Sezon 2024/2025
XIX kolejka PlusLigi
Cuprum Stilon vs. ZAKSA
(19:25, 20:25, 25:21, 25:27)
Zwycięstwo ZAKSY na powitanie roku
W pierwszym meczu w 2025 roku zespół ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po meczu walki pokonał na wyjeździe przy pięciotysięcznej publiczności Cuprum Stilon Gorzów za trzy punkty i tym samym powrócił na piąte miejsce w tabeli. Pierwsze dwa sety toczyły się pod dyktando naszego zespołu, ale zmiany dokonane przez Andrzeja Kowala poprawiły grę naszych rywali i mecz się wyrównał. Na szczęście w końcówce czwartego seta lepiej zagrał nasz zespół, który wygrał tę partie na przewagi.
Pierwszego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 0:2 po zagrywce Davida Smitha, która przewinęła się po taśmie, i powiększyła prowadzenie, gdy Mateusz Poręba zablokował Jakuba Strulaka (2:5). Kiedy asa posłał Igor Grobelny, a Bartosz Kurek wygrał kontratak, ZAKSA prowadziła 5:10, a po chwili po kontrataku Rafała Szymury 6:12. W tej sytuacji trener Andrzej Kowal poprosił o czas, po którym gospodarze odrobili trzy punkty po znakomitych zagraniach Chizoby (9:12). Przy zagrywce rozgrywającego Cuprum Stilonu Gorzów Igor Grobelny posłał piłkę na aut, a kontrę skończył Brazylijczyk i gospodarze zbliżyli się na dwa punkty (134:15). W kolejnych akcjach nie utrzymali jednak poziomu gry. Chizoba nie trafił w pole gry i prowadzenie ZAKSY wzrosło do czterech punktów (13:17), a po chwili do sześciu "oczek", gdy atakujący Cuprum Stilonu został zablokowany . Seta zakończył przy wyniku 19:25 Rafał Szymura.
Drugiego seta lepiej rozpoczęli gospodarze od prowadzenia 2:0 po zagrywce Chizoby i przez jakiś czas utrzymywali dwupunktowe prowadzenie. ZAKSA wyrównała, gdy trzykrotnie ataki skończył Mateusz Poręba, a David Smith zablokował Chizobę (5:5). Kiedy Igor Grobelny skończył kontratak po piękniej obronie Bartosza Kurka, ZAKSA wyszła na niewielkie prowadzenie (5:6), które utrzymywało się do stanu 12:13. Wtedy to Rafał Szymura skończył kontratak, a Robert Taht został zablokowany w długiej akcji i ZAKSA miała trzy punkty przewagi. Tym razem nie pomogła przerwa wzięta przez trenera gospodarzy, bo po chwili Igor Grobelny popisał się blokiem i asem, a Rafał Szymura skończył kontratak i ZAKSA wygrywał 14:19. Gospodarze odrobili część strat przy zagrywce Seweryna Lipińskiego (18:21), ale na więcej nasz zespół nie pozwolił. Mateusz Poręba zablokował Chizobę i przerwał serię Cuprum Stilonu,
a ostatni punkt (20:25) podarował ZAKSIE Marcin Kania, atakując w taśmę.
Trzeci set do stanu 5:5 toczył się w równowadze, ale na pierwsze prowadzenie wyszli gospodarze, gdy najpierw Dawid Smith popełnił błąd dotknięcia siatki, a po chwili punkt zdobył Kamil Kwasowski (7:5). Kiedy na blok Kamila Kwasowskiego nadział się Igor Grobelny, a po chwili taki sam los spotkał Bartosza Kurka, goście wygrywali czterema punktami (10:6). ZAKSA wyrównała przy zagrywce Igora Grobelnego (10:10) i wyszła na prowadzenie, gdy najpierw David Smith na punkt zamienił kontratak po wyczerpującej akcji, a po chwili gospodarze dotknęli siatki (11:12), ale zespół Cuprum Stilonu szybko odwrócił wynik po trzech znakomitych zagraniach Chizoby (14:12). ZAKSA wyrównała dopiero przy zagrywce Igora Grobelnego, gdy David Smith zablokował Kamila Kwasowskiego, a Rafał Szymura skończył piłkę przechodząca (19:19) i wyszła na prowadzenie po bloku Rafała Szymury na Kamilu Kwasowkim (19:20). Niestety,
atak Bartosza Kurka poza boisko przywrócił prowadzenie gospodarzy (21:20), które powiększył Mathijs Desmet, który wszedł z kwadratu na zagrywkę i zdobył dwa punkty (23:20). Piłkę setową wywalczył dla Cuprum Chizoba, a seta zakończył blok na Bartoszu Kurku (25:21).
Zmiany w zespole gospodarzy, a zwłaszcza rozegranie wprowadzonego w trzecim secie Przemysława Stępnia, na tyle poprawiło grę jego kolegów, że pierwsze prowadzenie ZAKSA osiągnęła dopiero przy wyniku 10:11, kiedy Bartosz Kurek "ustrzelił" z zagrywki Roberta Tahta. Prze jakiś czas utrzymywało się jednopunktowe prowadzenie ZAKSY, ale przy zagrywce Przemysława Stępnia gospodarze odskoczylki na trzy punkty (16:13), gdy piłkę poza boisko posłał Bartosz Kurek, a Mateusz Rećko w następnej akcji został zablokowany. Czas dla szkoleniowca ZAKSY, Andrei Gianiego pozwolił nam odrobić dwa punkty (16:15), ale gospodarze znowu odskoczyli (19:16). ZAKSA wyrównała dopiero w końcówce (20:20) i po ataku Bartosza Kurka wyszła na jednopunktowe prowadzenie (20:21), po którym rozpoczęła się walka o wygraną w tym meczu dla nas albo o przedłużenie rywalizacji i tie-braek przez zespół Cuprum. Rywale obronili dwie piłki meczowe, ale trzecią, na szczęście dla nas, na zwycięstwo ZAKSY zamienił Mateusz Poręba.
Autor:Janusz Żuk
Cuprum Stilon Gorzów: Chizoba, Todorović, Strulak, Kania, Kwasowki, Taht, Granieczny (L) oraz: Lipiński, Stępień, Desmet (1)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kurek, Janusz, Smith, Poręba, Szymura, Grobelny, Shoji (L) oraz: Kubicki, Rećko,
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
M.Poręba
|
27% |
E.Shoji
|
23% |
I.Grobelny
|
17% |
|
|
|