Sezon 2024/2025
XX kolejka PlusLigi
ZAKSA vs. Trefl
(25:16, 23:25, 25:22, 25:16)
13. wygrana ZAKSY 13 stycznia
13 stycznia ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała u siebie zespół Trefla Gdańsk i odniosła 13 zwycięstwo w lidze w tym sezonie, a MVP meczu został atakujący z 70% skutecznością Bartosz Kurek. Kędzierzynianie tylko w drugim secie na moment oddali inicjatywę gościom, którzy od stanu 18:18 wypracowali przewagę, której już nie oddali. Również w końcówce seta 3 zapachaniało sensacją, kiedy to zagrywki Kuby Jarosza pozwoliły Treflowi odrobić większość strat od wyniku 23:17 do stanu 23:20. Nie był to koniec emocji, bo rywale obronili jeszcze dwie piłki setowe (24:22), ale Rafał Szymura przerwał tę serię.
W pierwszym secie zespół ZAKSY bardzo prędko wyszedł na trzypunktowe prowadzenie , kiedy to Rafał Szymura zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki, a Aliaksei Nasevich posłał piłkę poza boisko (5:2). Kolejne punkty zdobył Bartosz Kurek i nasz zespół utrzymywał przewagę do czasu, kiedy punkt zdobył Moustapha M'Baye, a kontrę po wyblokowaniu ataku Davida Smitha na punkt zamienił atakujący Trefla (8:7). ZAKSA jednak szybko wróciła do wysokiego prowadzenia po ataku Piotra Orczyka na aut i Bartosza Kurka z piłki przechodzącej przy zagrywce Davida Smitha (11:7). Od tego momentu ZAKSA spokojnie powiększała przewagę, kończąc seta 25:15.
Niezrażeni porażką w pierwszym secie gdańszczanie drugą partię rozpoczęli od prowadzenia 0:2 po błędach ZAKSY, która jednak szybko odrobiła niewielkie straty i wyszła na prowadzenie, kiedy Aliaksei Nasevich nie zmieścił się po prostej w boisku (4:3). Przez długi czas trwała jednopunktowa przewaga naszego zespołu, ale kiedy Bartosz Kurek posłał piłkę poza boisko, na prowadzenie wyszli gdańszczanie (18:19), którzy powiększyli je do (18:21) i nie oddali do końca tej partii. ZAKSA co prawda obroniła dwie piłki setowe, ale przy stanie 23:24 goście skończyli akcję i doprowadzili do remisu.
Trzecia partia rozpoczęła się od gry punkt za punkt, po której na dwupunktowe prowadzenie wyszli kędzierzynianie po punktowej zagrywce Rafała Szymury i bloku Mateusza Poręby na Piotrze Orczyku (6:4). Kiedy Igor Grobelny zablokował atakującego Trefla, a Bartosz Kurek na punkt zamienił piłkę wybronioną po ataku Moustaphy M'Baye, ZAKSA wygrywała 10:6, a po asie Rafała Szymury i błędzie Aliaksei Nasevicha 15:9, a po chwili 17:9. Goście odrobili trzy punkty (18:13), wykorzystując błędy ZAKSY, ale w kolejnych akcjach nasz zespół wrócił do wysokiego prowadzenia (22:14). Kiedy się wydawało, ze koniec seta jest już bliski, wprowadzony na zagrywkę Jakub Jarosz trzy razy posłał asa i zapachniało sensacją (23:20). Punkt na piłkę setową zdobył Igor Grobelny (24:20), ale goście jeszcze dwa razy się obronili (24:22) i dopiero atak Rafała Szymury zakończył seta.
W secie czwartym na początku niewielką przewagę mieli goście, którą ZAKSA przełamała po atakach Davida Smitha (9:8, 10:9) i powiększyła do dwóch punktów, gdy Rafał Szymura skończył kontratak (11:9). W kolejnych akcjach ZAKSA utrzymywała prowadzenie, które powiększyła do trzech "oczek", gdy Bartosz Kurek zablokował Jakuba Czerwińskiego (16:13. Po tej akcji trener Mariusz Sordyl poprosił o przerwę. Niewiele to zmieniło w grze jego zespołu. Od stanu 17:15 ZAKSA zaczęła powiększać przewagę, wykorzystując błędy rywala i skończyła seta i mecz wynikiem 25:16.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kurek, Janusz, Smith, Poręba, Szymura, Grobelny, Shoji (L) oraz: Kubicki, Chitigoi, Nowowsiak (L)
Trefl Gdańsk: Nasevich, Kampa, M'Baye, Pietraszko, Orczyk, Czerwiński, Majcherski (L) oraz: Sobański, Mordyl, Jarosz, Jorna (L)
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
B.Kurek
|
28% |
I.Grobelny
|
19% |
R.Szymura
|
16% |
|
|
|