Półfinał
Puchar Polski 2017
ZAKSA Kędzierzyn vs. Jastrzębski Węgiel
(25:23, 23:25, 27:25, 25:20)
Składy:
ZAKSA: Konarski, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Deroo, Tillie, Zatorski (L) oraz: Witczak, Buszek, Czarnowski ;
Jastrzębski W.: Muzaj, Kampa, Kosok, Boruch, Derocco, Oliva , Popiwczak (L) oraz: Strzeżek, Ernastowicz.
Przedostatni krok w stronę Pucharu Polski zrobili dziś siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, wygrywając 3:1 z Jastrzębskim Węglem, chociaż rywale postawili przed mistrzami Polski bardzo trudne warunki. Decydująca dla wyniku okazała się końcówka trzeciego seta w której jastrzębianie wygrywali już 21:23. Wtedy to znakomita seria Kevina Tillie pozwoliła naszym siatkarzom wyrównać, a następnie wygrać na przewagi.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęli jastrzębianie , którzy po dwóch punktach Derocco prowadzili 1:2, a po dwukrotnym bloku na Dawidzie Konarskim i kilku kontrach 5:8. ZAKSA szybko przystąpiła do odrabiania strat i wyrównała, gdy Kubańczyk nie trafił w pole gry, a Dawid Konarski skończył kontratak (9:9). Gdy Benjamin Toniutti zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki , nasi siatkarze wyszli na jednopunktowe prowadzenie (12:11), a by za moment powiększyć je do dwóch 'oczek" (13:11). Czujni jastrzębianie wyrównali (13:13), blokując Dawida Konarskiego (13:13), ale wtedy punkt zdobył Sam Deroo, a Dawid skończył przechodzącą i ZAKSA odzyskała prowadzenie , którego już nie oddala do końca, chociaż rywale byli bliscy wyrównania, gdy w końcówce Sam Deroo pomylił się w ataku. (23:22). Nasi siatkarze wytrzymali jednak presję, a 25 punkt zdobył niezwykle skuteczny dziś Mateusz Bieniek.
Drugiego seta ZAKSA zaczęła od przełamania, gdy Mateusz Bieniek zdobył punkt z zagrywki (3:2) i taką przewagę utrzymywała przez jakiś czas. Gdy jednak punkt zdobył Hidalgo Oliva, a Deroo znowu nie trafił w parkiet, jastrzębianie wyrównali, a po punktowej zagrywce Macieja Muzaja wyszli na prowadzenie (12:13), które zwiększyło się do dwóch punktów, gdy w pole gry nie trafił z kolei Dawid Konarski (14:16). Po czasie dla Ferdinando De Giorgiego ZAKSA wyrównała dzięki serii Mateusza Bieńka (18:18) i do stanu 22;22 oba zespoły grały punkt za punkt. Tym razem lepiej końcówkę rozegrali jastrzębianie: piłkę setową wywalczył Maciej Muzaj, a 25 punkt z zagrywki zdobył Derocco.
Podbudowani wygraną w drugim secie jastrzębianieweszli w kolejną część meczu znakomicie, prowadząc 2:6 na skutek znakomitej gry blokiem i nieskończonych ataków naszego zespołu. ZAKSA szybko odpowiedziała na taki stan rzeczy swoją dobrą grą, więc po zagrywce Łukasza Wiśniewskiego traciła do rywala tylko jeden punkt (9:10), a gdy Bieniek zatrzymał Borucha, zniwelowała dystans (15:15). Przez krótki czas oba zespoły grały punkt za punkt, ale rywale odskoczyli na dwa "oczka", gdy na blok nadział się Dawid Konarski ( 17:19). Taki dystans utrzymał się do wyniku 23:21, kiedy to najpierw punkt kontaktowy, a po chwili wyrównanie przyniosły kontry Kevina Tillie (24:24). Francuz również obronił piłkę setową, a przełamanie przyniósł atak Derocco na aut (26:25). Seta zakończył zagrywką nie kto inny, jak bohater tego seta Kevin Tillie!
Rywale nie zamierzali się jednak poddawać i dzięki znakomitej grze Hidalgo Olivy oraz Macieja Muzaja wygrywali 5:8. ZAKSA wyszła na prowadzenie dopiero przy wyniku 13:12, gdy najpierw Toniutti zdobył punkt z zagrywki (po taśmie), a po chwili kontrę wygrał jego rodak. Gdy niezwykle skuteczny Kubańczyk nadział się a blok, ZAKSA prowadziła 14:12. Przewaga naszego zespoły wzrosła jeszcze po dwóch atakach Macieja Muzaja poza boisko (17:13) i mimo ambitnej postawy Jastrzębskiego Węgla utrzymała się do końca. 25 punkt przypadł naszym siatkarzom po bloku na Olivie, który do tej pory grał niezwykle skutecznie i widowiskowo.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Tillie
|
36% |
Ł.Wiśniewski
|
18% |
D.Konarski
|
14% |
R. Buszek
|
11% |
|
|
|