Półfinał
Puchar Polski 2019
ZAKSA Kędzierzyn vs. Warta Zawiercie
(25:19, 25:20, 20:25, 25:17)
ZAKSA zagra o swój siódmy Puchar Polski
Nie przeszkodzili ZAKSIE w drodze do finału sympatyczni Jurajscy Rycerze, którzy zdołali urwać wicemistrzom Polski tylko jednego seta, zatem ZAKSA Kędzierzyn -Koźle czeka na swojego rywala, z którym jutro zagra o swój siódmy Puchar Polski. Kędzierzynianie w dwóch pierwszych setach zdecydowanie dominowali na boisku i kiedy się wydawało, że kolejny set również padnie ich łupem, zagrywki Kamila Semeniuka rozmontowały przyjęcie i pozwoliły rywalom odnieść zwycięstwo. Jednak w czwartym secie zawodnicy Warty nie utrzymali dobrej gry, toteż po jednostronnej partii ZAKSA wygrała cały mecz 3:1.
Kędzierzynianie rozpoczęli ten mecz z Rafałem Szymurą na przyjęciu, który zastąpił kontuzjowanego Sama Deroo i wszyscy się zastanawiali, jak wicemistrzom Polski uda się ukryć brak swojego asa. Początek meczu jednak pokazał, że kędzierzynianie dobrze radzą sobie zarówno w pierwszym ataku, jak i na kontrze i bardzo szybko po udanych kontratakach i bloku na Ferreirze wyszli na trzypunktowe prowadzenie (6:3). Kolejna kontra skończona przez Łukasza Kaczmarka przy zagrywce Łukasza Wiśniewskiego powiększyła prowadzenie ZAKSY do czterech punktów (8:4), a kiedy zablokowany przez Olka Śliwkę został Grzegorz Bociek, ZAKSA wygrywała 11:7. Czas wzięty przez Marka Lebedewa uporządkował grę Warty, która po punktowej zagrywkach Gawryszewskiego, a po chwili Boćka zmniejszyła dystans do jednego punktu (12:11). Jednak blok Rafała Szymury na Grzegorzu Boćku pozwolił naszym zawodnikom wrócić do większej przewagi (15:12),
która po kilku kontrach wzrosła do pięciu "oczek" (19:14). Warta odrobiła część strat, wykorzystując m.in. błąd ataku Mateusza Bieńka (19:16), który nie trafił w piłkę, ale dwie zagrywki Rafała Szymury na nowo powiększyły prowadzenie ZAKSY, która spokojnie dograła tego seta.
Drugi set do stanu 3:3 toczył się punkt za punkt, ale kiedy Olek Śliwka najpierw nie trafił w pole gry, a po chwili został zatrzymany przez Krzysztofa Rejnę, rywale wygrywali trzema punktami (3:6), a po chwili- czterema (3:7). Dwa bloki na Marcinie Walińskim i as Olka Śliwki doprowadziły do wyrównania (7:7), a kiedy Łukasz Kaczmarek wygrał kontratak, ZAKSA wyszła na prowadzenie (9:8). W kolejnych akcjach zagrywka Olka Śliwki, której nie przyjął Alexadre Ferreira i atak tego zawodnika z drugiej linii powiększyły prowadzenie ZAKSY (11:8) i chociaż rywale dobrze zagrali blokiem, zatrzymując obu naszych środkowych, kędzierzynianie utrzymywali prowadzenie , które powiększyli, gdy Łukasz Wiśniewski zatrzymał Portugalczyka (16:12). Czas wzięty przez Marka Lebedwa nie zmienił obrazu gry, bo ZAKSA kontrolowała sytuację na boisku i wygrała zdecydowanie 25:20 po autowej zagrywce Grzegorza Boćka.
Trzecia partia rozpoczęła się od prowadzenia ZAKSY 3:0 po bloku na Grzegorzu Boćku i ataku tego zawodnia w siatkę, ale rywale szybko wyrównali, kiedy przy zagrywce Krzysztofa Rejny kontry skończył Grzegorz Bociek (5:5) i wyszli na prowadzenie po kapitalnej serii Kamila Semeniuka w polu zagrywki (7:15). Tak zbudowanej przewagi rywale już nie oddali, zwłaszcza że ZAKSA zaczęła popełniać coraz więcej błędów. Od stanu 14:22, nasi zawodnicy odrobili część strat (18:22), ale na więcej nie było już ich stać i Jurajscy Rycerze zdobyli seta kontaktowego.
Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Do czwartego seta ZAKSA przystąpiła bardziej skoncentrowana i bardzo szybko wypracował sobie prowadzenie 5:1, a po chwili 9:1 przy zagrywkach Olka Śliwki (7 zagrywek). Kiedy Ben Toniutti zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki, której nie przyjął Kamil Semeniuk, a Olek Śliwka na punkt zamienił kontratak, ZAKSA wygrywała 16:7 i wiadomym było, że tego seta i meczu przegrać nie może. Tak też się stało, gdy 25 punkt zdobył Brandon Koppers (25:17).
Autor: Janusz Żuk
Składy:
ZAKSA: Kaczmarek, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Szymura, Śliwka, Zatorski (L) oraz: Koppers, Stępień, Sacharewicz, Kalembka;
Warta : Bociek, Masny, Rejno, Gawryszewski, Waliński, Ferreira, Koga(L) oraz: Dosanjh, Swodczyk, Żuk, Malinowski, Kania i Semeniuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
P.Zatorski
|
26% |
B.Toniutti
|
22% |
A.Śliwka
|
19% |
|
|
|