Ćwierćfinał
Puchar Polski 2021
ZAKSA Kędzierzyn vs. Resovia Rzeszów
(25:16, 25:22, 25:19))
ZAKSA w Final Four Pucharu Polski
W meczu X kolejki rozgrywanym w Kędzierzynie-Koźlu siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle otworzyli Resovii drzwi do ćwierćfinałów Pucharu Polski w Krakowie, aby dzisiaj skutecznie zatrzasnąć je i wywalczyć pewnie awans do Final Four.
Pierwszy set rozpoczął się od wysokiego prowadzenia ZAKSY, która przy zagrywkach Olka Śliwki postawiła skuteczny blok i po chwili prowadziła 10:2. W tym czasie trener gości próbował ratować sytuację, prosząc o przerwę i przeprowadzając podwójną zmianę, ale marsz ZAKSY trwał nadal i po zagrywce punktowej Kuby Kochanowskiego ma tablicy widniał wynik 12:3. Rywale odrobili kilka "oczek" (13:7), wykorzystując niedokładne piłki ZAKSY, ale przy zagrywce Kamila Semeniuka ZAKSA znowu odskoczyła, gdy Karol Butrym trafił piłka w antenkę, a Olek Śliwka skończył na trójbloku kontrę. Taka przewaga ZAKSY utrzymała się już do końca, a ostatni punkt zdobył Łukasz Kaczmarek, zamieniając na punkt kontratak (25:16).
Drugi set nie miał już tak spektakularnego otwarcia. Pierwsze jednopunktowe prowadzenie wywalczyła Resovia, gdy Tammemaa zablokował Smitha (2:3), ale po chwili po punktowej zagrywce Łukasza Kaczmarka i bloku Kamila Semeniuka na Karolu Butrymie, ZAKSA wygrywała 5:3. Rywale również odpowiedzieli zagrywką i wyrównali (5:5) po zagrywce estońskiego środkowego i do stanu 7:7 utrzymywał się remis. Kolejne dwupunktowe prowadzenie ZAKSA wywalczyła przy zagrywce Smitha, gdy piłkę przechodzącą skończył Olek Śliwka (9:7), a kiedy sam stanął w polu serwisowym, najpierw "ustrzelił" Słoweńca, a po chwili kontratak z piłki przechodzącej skończył Łukasz Kaczmarek, a Taht trafił na kontrze w siatkę i prowadzenie ZAKSY wzrosło do pięciu punktów (14:9). Do stanu 18:13 utrzymywało się pięciopunktowe prowadzenie ZAKSY, ale przy podwójnej zmianie Resovia zaczęła odrabiać straty i przy zagrywce Tahta wyrównała (19:19).
ZAKSA szybko zareagowała na tę sytuację, blokując Piotra Haina (Kochanowski) (21:19), a po chwili powiększyła prowadzenie do trzech punktów po dwóch znakomitych punktach Łukasz Kaczmarka (23:20). Kiedy wiec Cebulj posłał piłkę z zagrywki w siatkę, ZAKSA zdobyła 25 punkt i wygrała drugiego seta.
Trzeci set rozpoczął się z kolei od dwupunktowej przewagi Resovii przy zagrywce Karola Butryma, gdy dwa kontrataki skończył Klemen Cebulj (2:4), ale ZAKSA szybko wyrównała (4:4) i do stanu 9:9 oba zespoły grały równo. Atak estońskiego środkowego w siatkę i as Olka Śliwki dały trzypunktowe prowadzenie naszemu zespołowi (12:9), które ten powiększył po ataku Łukasza Kaczmarka (14:10). Rywale szybko odrobili większość strat (14:13) po znakomitych zagrywkach Cebulja i atakach Tahta, ale w kolejnej akcji na blok ZAKSY nadział się Karol Butrym i ZAKSA odbudowała prowadzenie (16:13). W końcówce seta i meczu punkty zdobywali już tylko mistrzowie Polski, posyłając asy, stawiając blok i kończąc własne akcje, tak że set skończył się wynikiem 25:19 po zagrywce Karola Butryma w siatkę.
Autor: Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Toniutti, Smith, Kochanowski, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (L) oraz: Kluth, Prokopczuk
Asseco Resovia Rzeszów: Butrym, Drzyzga, Jendryk, Tammemaa, Cebulj, Buszek, Potera (L) oraz: Taht, Mariański (L), Hain, Woicki, Domagała, Krulicki
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
A.Śliwka
|
23% |
Ł.Kaczmarek
|
19% |
K.Semeniuk
|
16% |
|
|
|