Ćwierćfinał
Puchar Polski 2025
Projekt vs. ZAKSA
Do Krakowa pojedzie Projekt
Po kapitalnym meczu ćwierćfinałowym rozgrywek o Puchar Polski w wykonaniu obu zespołów w koncówkach setów skuteczniejszy okazał się zespół Projektu Warszawa, który zagra w turnieju finałowym w Krakowie. Nam pozostaje satysfakcja ze znakomitego poziomu siatkówki, który zaprezentowały oba zespoły.
Błędy zagrywki pogrążyły Projekt
Pierwszego seta lepiej rozpoczęła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która po asie Bartosza Kurka i kontrataku Rafała Szymury prowadziła 1:4, a kiedy Bartek Kurek i Andreas Takvam zablokowali Bartłomieja Bołądzia, przewaga naszego zespołu wzrosła do czterech punktów (5:9), a po chwili do pięciu (8:13). Niewiele zmienił czas dla Piotra Grabana, bowiem gospodarze seriami mylili się w polu zagrywki, co nie pozwalało im na odrobienie strat. Seta zakończyła więc kolejna zepsuta zagrywka Bartłomieja Bołądzia (22:25).
Błędy ZAKSY w końcówce seta
W drugim secie Projekt znacznie poprawił grę i po chwilowej grze punkt za punkt szybko wyszedł na czteropunktowe prowadzenie po znakomitych kontrach po nieskończonych atakach Andreasa Takvama i Igora Grobelnego (9:5). Nasz zespół szybko zareagował na tę sytuację i przy zagrywce Marcina Janusza po dwóch atakach Bartosza Kurka i bloku na Kevinie Tillie zbliżyła się na jeden punkt (10:9), a po kontrataku wygranym przez Igora Grobelnego doprowadziła do remisu (15:15). Stan równowagi trwał do stanu po 17, kiedy gospodarze znowu odskoczyli na dwa punkty (19:17), ale ZAKSA znowu zbliżyła się na punkt (21:20), a po chwili wyrównała po skończonym kontrataku przez Bartosza Kurka (22:22). W końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak zawodnicy Projektu - asa posłał Jan Firlej, a piłkę setową Bartosz Kurek posłał na aut i zakończył tę partię (25:22).
Projekt wygrywa na przewagi
W secie trzecim długo dwoma punktami prowadził zespół Projektu, ale kiedy kontratak skończył Bartosz Kurek, ZAKSA zmniejszyła przewagę o punkt, a po asie Jakuba Szymańskiego, który zmienił kontuzjowanego Igora Grobelnego, wyszła na prowadzenie (19:20), a po chwili miała piłkę setową (23: 24). 24 punkt dla Projektu zdobył Jurij Semeniuk, a piłkę setową podarował gospodarzom atak Jakuba Szymańskiego na aut (25:24). ZAKSA obroniła pierwszego setbola po ataku niezwykle skutecznego dziś Bartosza Kurka (25:25), ale w kolejnej akcji zablokowany został Jakub Szymański, a seta asem zakończył Artur Szalpuk.
Projekt już nie odpuścił
Do stanu 5:5 set czwarty toczył się w równowadze, ale, kiedy punkt zdobył Artur Szalpuk po znakomitej obronie Damiana Wojtaszka, Warszawa prowadziła dwoma punktami , a za chwilę czterema, gdy najpierw Rafał Szymura nie trafił w pole gry, a w kolejnej akcji na blok nadział się Bartosz Kurek (12:8). W kolejnych akcjach ZAKSA zagrała dwukrotnie blokiem i zmniejszyła straty do jednego punktu (14:13), ale warszawianie znowu odbudowali przewagę, stawiając blok (21:17). Mając taką przewagę stołeczni nie stracili kontroli nad wynikiem i wygrali seta 25:22 po ataku MVP tego meczu Jurija Semeniuka.
Autor: Janusz Żuk
PGE Projekt Warszawa: Bołądź, Firlej, Kochanowski, Semeniuk, Tillie, Szalpuk, Wojtaszek(L) oraz: Borkowski, Weber, Brand
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kurek, Janusz, Takvam, Poręba, Szymura, Grobelny, Shoji (L) oraz: Rećko, Kubicki, Szymański
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
B.Kurek
|
31% |
M.Janusz
|
21% |
R.Szymura
|
17% |
|
|
|