Trenerzy ZAKSY
Sebastian Świderski
Sebastiana Swiderskiego zawodnika znają nie tylko kibice siatkówki w naszym kraju i za granicą, ale również miłośnicy innych dyscyplin sportu. Ale ten rozdział Pan Sebastian zamknął 12 marca 2012 roku, rozwiązując kontrakt z ZAKSĄ. Od tego dnia rozpoczęła się nowa droga byłego reprezentanta kraju, mistrza Polski, brązowego medalisty Ligi Mistrzów i wicemistrza Włoch. Czy będzie równie udana? Czy w tej trudnej profesji jeden z najlepszych siatkarzy w historii tej dyscypliny sportu w naszym kraju i jeden z największych pechowców również odniesie sukcesy? O tym przekonamy się już niedługo. Po rocznej współpracy z Danielem Castellanim (2012/2013) Sebastian podjął się samodzielnego poprowadzenia ZAKSY. Teraz będzie pierwszym trenerem, a więc osobą odpowiedzialną za wyniki zespołu, a kibice w Kędzierzynie wierzą, że będzie to kolejny udany etap w jego przygodzie z siatkówką.
Sebastian Świderski |
Data urodzenia: |
26 czerwca 1977 |
Wzrost: |
192 cm |
Waga: |
86 kg |
Zasięg w ataku: |
355 cm |
Zasięg w bloku: |
327cm |
Pozycja: |
Przyjmujący |
Kluby jako zawodnik: |
Znicz Gorzów; Stilon Gorzów (1995-2000); Mostostal Azoty Kędzierzyn Kożle (2000-2003); Pet Company Perugia (2003 - 2007); Lube Banca Macerata (2007 - 2010); ZAKSA Kędzierzyn - Koźle (2010 - 03.2012) |
Kluby jako trener: |
Fart Kielce (03/04 2012 ), ZAKSA Kędzierzyn II trener (2012/2013), ZAKSA I trener (od 2013) |
Sukcesy jako zawodnika: |
mistrz Polski 2001, 2002, 2003 (w Mostostalu), wicemistrz Polski 2000 (w Stilonie), brązowy medal Mistrzostw Polski w 1999 (w Stilonie), zdobywca Pucharu Polski 1997 (w Stilonie) i 2001, 2002 (w Mostostalu), Mistrz Europy (1996) i Świata (1997) Juniorów, 4 miejsce w Final Four Ligi Mistrzów 2002; 3 miejsce w Final Four Ligi Mistrzów 2003 (oba Mostostal), wicemistrzostwo Włoch 2005 (RPA Peruggia); wicemistrz Polski 2010/2011, II miejsce w Pucharze CEV 2011 (ZAKSA)
|
Sukcesy jako trenera: |
Puchar Polski 2012/2013 (ZAKSA); wicemistzostwo Polski 2012/2013 (ZAKSA), Puchar Polski 2013/2014 (ZAKSA) |
"Życie jest piękne, chwile też są piękne, ale przede wszystkim trzeba mieć marzenia. Jeżeli się ma marzenia, to ma się jakiś cel w życiu, bo jeżeli nie ma się tych marzeń i do czegoś się nie dąży, to popada się w taką stagnację, marazm i się nie rozwija. Wiadomo, jeśli ktoś chce coś osiągnąć w życiu, to musi iść do przodu, musi walczyć z przeciwnościami i musi się rozwijać. Także ja jestem raczej typem człowieka, który zawsze marzy i stara się te marzenia spełniać, więc chwile są tylko i wyłącznie dodatkiem do tego, aby do tych marzeń dążyć." - mówił Sebastian juz po zakończeniu kariery, kiedy pogodził się, że nie wybiegnie już na parkiet ani w koszulce reprezentacji, ani ZAKSY. I właśnie te marzenia i miłość do tej dyscypliny sportu sprawiły, ze nie wahał się ani chwili, kiedy prezes Farta Kielce Mirosław Szczukiewicz powierzył mu już w fazie play-off prowadzenie zespołu. "Kocham siatkówkę, kocham ten sport, tę zabawę, bo ja to ciągle traktuję jako hobby, jako zabawę. Fakt, że mogłem ją dalej uprawiać, wystarczył." "Chciałem więc podziękować panu prezesowi za daną mi szansę, że mogłem rozpocząć tu karierę trenerską. Miło wspominać będę miasto, ludzi, działaczy, długo by wymieniać."
Po zakończeniu sezonu, kiedy trenerem ZAKSY został Daniel Castellani Sebastian Świderski otrzymał propozycję objęcia funkcji II trenera i nie wahał się ani chwili. " W moim przypadku to jest powrót do rodziny, bo przecież, jak wyjeżdżałem do Kielc, to ją tutaj zostawiłem, do znajomych, do tutejszych kibiców, którzy bardzo chcieli żebym wrócił. I także w tej kwestii się cieszę, że spełniłem ich chęci i prośby" - mówił tuż po przyjęciu oferty.
O swoich marzeniach w Kędzierzynie Sebastian mówi krótko, że chce się jak najwięcej nauczyć u boku doświadczonego kolegi i oczywiście zdobyć z ZAKSĄ tyle, ile się da. "Następny sezon to będzie nowa historia, nowe wyzwania, nowi ludzie, nowy klub, ponieważ budujemy, tworzymy coś nowego. Także nie, nie obawiam się, ponieważ sam to teraz tworzę i będzie mi dużo łatwiej później w przyjęciu krytyki. Zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie dużo lepiej, dużo normalniej i ten klub będzie również działał, nie tylko sportowo, ale także pozasportowo."
Krótko, bo tylko rok trwał "staż" u boku utytułowanego kolegi. Po sezonie 2012/2013 Castellani pożegnał się z ZAKSĄ, a Sabina Nowosielska prowadzenie zespołu powierzyła właśnie Sebastianowi. O swojej pracy na poczatku kariery tak mówi: - Na pewno nie będę się w ogóle starał zastąpić Daniela. To nie uda się nikomu. Będę starał się kontynuować jego pracę, jego myśl szkoleniową, ale do tej myśli szkoleniowej na pewno dorzucę swoje pomysły. Każdy trener powinien mieć swój pomysł na swoją drużynę i grę, tak że ja troszeczkę na pewno pozmieniam. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Ja wierzę w to, że będzie dobrze.
Podobnego zdania są kibice ZAKSY i fani Sebastiana oraz Pani Prezes, która wierzy, że w tej sytuacji to jest najlepszy wybór dla klubu. - Złożenie Sebastianowi propozycji objęcia stanowiska trenera konsultowałam wcześniej z Danielem Castellanim. Dużo rozmawiałam z nim o tym, czy Sebastian się nadaje i może pociągnąć drużynę. Jak Daniel powiedział, że nie ma żadnego przeciwwskazania, to miałam przeprawę z Sebastianem. Musiałam go bardzo mocno zachęcać, aby spróbował. Wydaje mi się, że z perspektywy czasu cieszy się, że został namówiony - opowiada w jednym z wywiadów Pani Prezes.
Autor: Janusz Żuk
Sylwetka Sebastiana Świderskiego - zawodnika
|