"Kędzierzyńska siatkówka jest bliska mojemu sercu" -
- mówi trener Rastislav Chudik
Turniej w Kędzierzynie miał nie tylko znaczenie czysto sportowe. Dla kibiców niebiesko-biało-czerwonych był również okazją do spotkania z byłym trenerem Mostostalu, Rastislavem Chudikem, który po rocznej pracy w Kędzierzynie powrócił do Opavy, aby ponownie poprowadzić miejscowy Ferram w rozgrywkach ligowych. Nasza redakcja wykorzystała nadarzającą się okazję, aby przeprowadzić z byłym szkoleniowcem Mosto krótką rozmowę, którą prezentujemy naszym czytelnikom
Jacek Żuk: Z sentymentem wraca Pan do Kędzierzyna?
Rastio Chudik: Oczywiście. Cieszę się bardzo, że jest mi dane jeszcze raz tutaj grać. Tęsknię za wszystkim, co jest tutaj, bo macie wspaniałe miasto, wspaniałych kibiców, a wierzę, że uda się wam zbudować także wspaniałą drużynę siatkarzy.
Jacek Żuk: Co Pan czuł, prowadząc Ferram Opava w meczu przeciwko swoim niedawnym podopiecznym?
Rastio Chudik: Jestem profesjonalistą i bardzo chciałem, aby zwyciężył mój zespół. To nie był jednak mecz o punkty, więc nie graliśmy na śmierć i życie. Chciałem, aby zespół dobrze się zaprezentował, przećwiczył kilka wariantów taktycznych. To się udało, więc nikt nie płacze nad przegraną, a ja cieszę się także z dobrej postawy i zwycięstwa Mostostalu.
Jacek Żuk: Czy obserwuje Pan postęp w grze Mostostalu?
Rastio Chudik: Oglądam mecze, śledzę wyniki i tabelę, a także postępy zawodników. Kędzierzyńska siatkówka jest bliska mojemu sercu, więc na ile czas mi pozwala, obserwuję grę tego zespołu.
Jacek Żuk: Jak ocenia Pan postępy, które zrobił Marcel Gromadowski?
Rastio Chudik: Marcel jest bardzo utalentowanym siatkarzem, a widać, że zrobił postępy. Każdy rok gry w lidze jest dla niego bezcenny, ale on ma jeszcze bardzo dużo czasu do wykorzystania.
Jacek Żuk: Do Mostostalu trafili nowi zawodnicy, którzy zdążyli się już zaaklimatyzować w drużynie, co Pan o nich sądzi?
Rastio Chudik: Peter Zapletal jest bardzo dobrym zawodnikiem, Martin Sopko jest młody, perspektywiczny, dynamicznie się rozwija. O Damianie Domoniku nie mogę wiele powiedzieć, ale z tego, co widzę, również wiele wniósł do zespołu.
W pewnym sensie nowy jest także Stanislav Vartovnik, który zmarnował prawie cały poprzedni sezon. Bardzo go szkoda, bo nie wiem, czy w tym sezonie odnalazł już idealną formę.
Jacek Żuk: Jaką szansę daje pan Arkowi Olejniczakowi na pozycji libero?
Rastio Chudik: Naprawdę bardzo dużą. Dobrze się tutaj zaprezentował.
Jacek Żuk: Przed dwoma laty w Opavie zdobył pan brązowy medal, a jak powodzi się Panu w tym sezonie?
Rastio Chudik: Jak będzie trudno powiedzieć. Na razie jesteśmy na "brązowym miejscu", ale liga jest długa i do końca jeszcze daleko.
Jacek Żuk: Którego ze swoich podopiecznych by pan wyróżnił?
Rastio Chudik: Bardzo dobrym rozgrywającym jest Michal Masny, silnym punktem zespołu jest również libero Kysela.
Jacek Żuk: Kibiców w Polsce na pewno interesuje postawa Adama Kuriana.
Rastio Chudik: Na razie przestawiamy go na przyjęcie z atakiem. Jest to dla niego trudne, gdyż ma problem z niektórymi technicznymi elementami. Tutaj grał na ataku.
Jacek Żuk: Poproszę jeszcze, aby spróbował Pan wytypować miejsce Mostostalu w nadchodzącym sezonie?
Rastio Chudik: Strzelać nie będę. Wiadomo, że gdyby było czwarte miejsce, byłoby super. Natomiast przy tak młodym zespole nawet szóste miejsce nie byłoby porażką.
Jacek Żuk: Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia marzeń w nowym 2006 roku.
|