"Otrzymałem bardzo dużą szansę" -
- wywiad z Grzegorzem Wójtowiczem
Jacek Żuk: Jak to się stało, że zacząłeś uprawiać siatkówkę? Opowiedz o tym nieco szerzej naszym czytelnikom.
Grzegorz Wójtowicz: Grę w siatkówkę rozpocząłem w IV klasie szkoły podstawowej, kiedy moja poprzednia szkoła została przekwalifikowana na gimnazjum, a ja trafiłem do Szkoły Podstawowej nr 9 - do klasy siatkarskiej. To tam zaczynałem stawiać pierwsze kroki w tej dyscyplinie sportu, choć do tego czasu chciałem grać w piłkę nożną. Po trzech latach nauki przyszedł czas, aby wybrać gimnazjum. Gra w siatkówkę na tyle mi się spodobała, że postanowiłem zapisać się do klasy siatkarskiej w Sportowym Gimnazjum nr 5 w Kędzierzynie-Koźlu. Tam trenowałem przez kolejny trzy lata. Ponieważ po skończeniu nauki, w "piątce" wybrałem II Liceum Ogólnokształcące, na treningi chodziłem już z grupą juniorów MMKS-u.
J. Żuk: Czy sukcesy Mostostalu na arenie krajowej i międzynarodowej miały wpływ na Twoją decyzję, a nazwiska dawnych graczy Mosto, takich jak Paweł Papke, Sebastian Świderski, Marcin Prus sprawiały, że myślałeś sobie: "Chcę grać jak oni"?
G. Wójtowicz: Na pewno tak. Wtedy, gdy zaczynałem grę, marzyłem o tym, aby kiedyś grać tak jak mistrzowie Polski. Lecz wówczas były to bardzo odległe marzenia i nie myślałem o tym poważnie, choćby z tego powodu, że zawsze byłem jednym z mniejszych w grupie.
J. Żuk: W MMKS-ie byłeś wyróżniającym się zawodnikiem. Zdobywałeś wiele nagród indywidualnych na różnych turniejach, w tym o randze mistrzostw Polski. Czy myślałeś wtedy, że otrzymasz szansę gry w drużynie Mosto jeszcze przed zakończeniem wieku juniora?
G. Wójtowicz: Absolutnie nie myślałem o tym. Bardziej realne wydawało mi się, że odejdę z Kędzierzyna i wrócę być może w przyszłości, gdy będę już o wiele starszy. Nagrody odbierałem inaczej - raczej jako przepustkę, która otworzy mi drzwi do kadry narodowej mojego rocznika, ale absolutnie nie łączyłem tego z grą w PLS-ie w zespole Mostostalu.
J. Żuk: Jak w takim razie przyjąłeś włączenie do kadry Mostostalu i zgłoszenie do rozgrywek PLS-u ?
G. Wójtowicz: Bardzo się zdziwiłem, gdy dowiedziałem się o takiej możliwości. Nawet wtedy, gdy już wszystko było dogadane, nie docierało to do mnie. Kiedy oswoiłem się z tą myślą, zrozumiałem, że otrzymałem bardzo dużą szansę, którą chcę wykorzystać.
J. Żuk: Trenerzy mówią, że jesteś dobrze wyszkolony technicznie i wszechstronny, a jak ty oceniasz siebie jako siatkarza?
G. Wójtowicz: Nie lubię oceniać siebie, ale skoro mówią tak trenerzy, to chyba tak jest, choć wiem, ile jeszcze czeka mnie pracy, aby w tym sporcie odnosić sukcesy.
J. Żuk: Jakie są siatkarskie marzenia Grzegorza Wójtowicza?
G. Wójtowicz: Jedno z moich marzeń w małym stopniu już się spełniło. Czekam teraz cierpliwie na ciąg dalszy. A takie najskrytsze marzenie - to gra w kadrze Polski.
J. Żuk: Co robisz poza grą w siatkówkę?
G. Wójtowicz: Za dużo czasu na rozrywkę nie mam, ponieważ do południa jestem w szkole, później mam trening, więc dzień mam wypełniony. Kiedy jednak uda mi się wygospodarować jakąś wolną chwilę, chętnie spotykam się ze znajomymi, a jeśli nie - lubię spędzać czas przy komputerze.
J. Żuk: Wielu młodych ludzi mówi, że pochłania ich nauka w szkole, więc na sport, tym bardziej wyczynowy, nie mają czasu. Jak Tobie udaje się godzić sport z nauką i innymi obowiązkami?
G. Wójtowicz: Myślę, że jeśli ktoś chce uprawiać sport, to spokojnie może sobie poradzić, zwłaszcza w rozgrywkach juniorskich. Ja nie mam na to specjalnego sposobu. Od kiedy pamiętam, gram i uczę się - i już przyzwyczaiłem się do tego. Zawsze znajdzie się godzinka przed lub po treningu na szybką naukę, jeśli w danej chwili jest taka potrzeba
J. Żuk: Jaki jest Grzegorz Wójtowicz prywatnie?
G. Wójtowicz: To jest najtrudniejsze pytanie. Jestem zwykłym nastolatkiem, który lubi się bawić, spotykać z rówieśnikami oraz poznawać nowych ludzi. Nic nadzwyczajnego. Jak wielu moich rówieśników, dobrze czuję się w gronie znajomych czy przyjaciół i chętnie z nimi spędzam czas. Poza tym wydaje mi się, że jestem pogodnym człowiekiem, obdarzonym poczuciem humoru.
|