Strona główna
Aktualności
Wywiady
Fotoreportaże
Filmy


Historia klubu
Sala Chwały
Sukcesy
Kędzierzyński Panteon Sławy
Skład
Nasi zawodnicy
Grali u nas
Trenerzy ZAKSY
Ciekawostki
Hala Azoty


Terminarz 2023/24
Tabela (2023/24)
Sezon 2022/23
Sezon 2021/22
Sezon 2020/21
Sezon 2019/20
Sezon 2018/19
Sezon 2017/18
Sezon 2016/17
Sezon 2015/16
Sezon 2014/15
Sezon 2013/14
Sezon 2012/13
Sezon 2011/12
Sezon 2010/11
Sezon 2009/10
Sezon 2008/09
Sezon 2007/08
Sezon 2006/07
Sezon 2005/06
Sezon 2004/05
Medalisci MP


Puchar Polski 2024
Puchar Polski 2023
Puchar Polski 2022
Puchar Polski 2021
Puchar Polski 2020
Puchar Polski 2019
Puchar Polski 2018
Puchar Polski 2017
Puchar Polski 2016
Puchar Polski 2015
Puchar Polski 2014
Puchar Polski 2013
Puchar Polski 2012
Puchar Polski 2011
Puchar Polski 2010
Puchar Polski 2009
Puchar Polski 2008
Puchar Polski 2007
Puchar Polski 2006
Puchar Polski 2005
Zdobywcy PP


Liga Mistrzów 23/24
Liga Mistrzów 22/23
Liga Mistrzów 21/22
Liga Mistrzów 20/21
Liga Mistrzów 19/20
Liga Mistrzów 18/19
Liga Mistrzów 17/18
Liga Mistrzów 16/17
Puchar CEV 14/15
Liga Mistrzów 13/14
Liga Mistrzów 12/13
Liga Mistrzów 11/12
Puchar CEV 10/11
Puchar CEV 09/10


O nas
Wygaszacze ekranu
Puzzle
Tapetki na pulpit
Galeria
Karykatury
Zawodnik miesiaca
Sondy

"Wciąż mam kontakt z polską siatkówką" -

- mówi środkowy Aon HotVolleys Wiedeń Tomas Kmet



Jacek Żuk: VIII Międzynarodowy Turniej Siatkówki w Zdzieszowicach to dla drużyn PLS-u ostatnie przetarcie przed ligą. A kiedy rusza liga austriacka?
Tomas Kmet: HotVolleys Wiedeń nie gra w lidze austriackiej, tylko w lidze międzynarodowej, w której występują mistrzowie i wicemistrzowie Chorwacji, Słowenii, Węgier, Słowacji i Austrii. Rozgrywki zaczęliśmy w czwartek z zespołem mistrza Słowacji, z którym wygraliśmy 3:0, a był to właściwie pierwszy nasz mecz w tym składzie. Na razie jesteśmy więc na początku grania i dopiero się zgrywamy.

J. Żuk: Czy w tym sezonie HotVolleys Wiedeń również będzie występował w Lidze Mistrzów?
T. Kmet: Tak. Mamy w grupie Piacenzę, Izmir i Majorkę.

J. Żuk: Jakie są wasze plany i oczekiwania w związku z występami w tych elitarnych rozgrywkach?
T. Kmet: Na pewno chcielibyśmy wyjść z grupy, czyli skończyć na pierwszym czy drugim miejscu. Jeśli to się uda, to możemy być zadowoleni.

J. Żuk: Kiedy więc gracie taki pierwszy istotny mecz. Kiedy tak naprawdę zaczynacie sezon?.
T. Kmet: Za dwa tygodnie gramy mecz z Autocommerce Bled. Jest to zespół, który w ubiegłym roku wygrał Top Teams Cup. Myślę, że wtedy dopiero okaże się, na co nas stać w tym sezonie.

J. Żuk: Jak oceniacie swój potencjał po pierwszym turniejowym meczu, w którym po dobrym i emocjonującym występie ulegliście dopiero w tie-braeku wicemistrzom Polski?
T. Kmet: Graliśmy to spotkanie po ośmiogodzinnej podróży autokarem i na pewno byliśmy zmęczeni. Ponadto, tak jak powiedziałem, w tym roku mamy przebudowany skład i to też widać na boisku. Po tak krótkim czasie trudno o jakąś ocenę możliwości zespołu.

J. Żuk: Proszę powiedzieć, jak traktujecie występ w Zdzieszowicach. Gracie optymalną szóstką czy raczej wszyscy zawodnicy dostaną szansę pokazania się?
T. Kmet: To jest nasz drugi mecz w tym składzie. Ja dołączyłem do zespołu przed dwoma dniami po mistrzostwach Europy. Mamy nowego rozgrywającego, który też musi zgrać się z całym zespołem. Dlatego na optymalną formę liczymy dopiero za dwa, trzy tygodnie, a teraz raczej szansę gry dostaną wszyscy.

J. Żuk: Jastrzębski Węgiel mimo zmian kadrowych to wciąż aktualny wicemistrz Polski. Jak Pan ocenia ten zespół i w tym kontekście siłę PLS-u .
T. Kmet: Mecze towarzyskie mają przede wszystkim charakter szkoleniowy i różnie są traktowane przez zespoły. Myślę, że wszystko zweryfikuje liga, a właściwie play-offy, bo tam się gra o medale, dlatego na tym etapie przygotowań nie można wyciągać żadnych wniosków.

J. Żuk: Czy nadal utrzymuje pan kontakt z Polską Ligą Siatkówki?
T. Kmet: Tak, oczywiście. Czytam portale internetowe, a przede wszystkim mam w Polsce wielu dobrych znajomych, którzy na bieżąco przekazują mi informacje, więc nie straciłem kontaktu z polską ligą i nadal wiem o niej bardzo dużo.