Sezon 2018/2019
Liga Mistrzów
Faza grupowa
ZAKSA Kędzierzyn vs. Cucine Lube
Do trzech razy sztuka
Do oczekiwanego przez kibiców siatkówki pojedynku ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w Lidze Mistrzów przeciwko Cucine Lube Civitanowa pozostały ostatnie godziny. We wtorek 15 stycznia o godzinie 18 hala "Arena" w Gliwicach zapełni się kibicami, a na parkiet wybiegnie wicemistrz Polski, który zmierzy się z wicemistrzem Włoch.
Oba zespoły łączy wiele, nie tylko ostatni tytuł i osoba szkoleniowca, ale i bogata historia ostatnich lat. Co prawda na arenie międzynarodowej to Włosi wyraźnie dominują nad naszym zespołem (4 medale Ligi Mistrzów i 4 Pucharu CEV), ale na krajowym parkiecie oba zespoły odnosiły porównywalne sukcesy. Warto nadmienić, że oba zespoły w tym samym sezonie awansowały też do najwyższej klasy rozrywkowej w swoich krajach.
Nasz rywal zajmuje aktualnie trzecie miejsce w tabeli, tracąc sześć punktów do Itas Trentimo i cztery do drugiej Perugii, z którą przegrał 3:1 właśnie w ostatniej kolejce.
Zespół Cucine Lube Civitanova to plejada gwiazd światowej siatkówki. Reżyserem gry wicemistrzów Włoch jest Brazylijczyk Bruno Rezende, po przekątnej z nim gra Bułgar Cvetan Sokołow, na lewym skrzydle zobaczyć możemy takie gwiazdy jak Kubańczyk Osmany Juantoreana, Amerykanin Brenden Sander, Brazylijczyk Joandry Leal Hidalgo czy reprezentant Włoch Jiri Kovar, a za blok i atak z krótkiej odpowiadają Dragan Stanković, Roberlandy Simón Aties czy Enrico Cester.
W zespole ZAKSY również występują gwiazdy europejskiej i światowej siatkówki, że wspomnimy mistrzów świata z 2018 roku: Mateusza Bieńka, Pawła Zatorskiego, Olka Śliwkę, czy reprezentantów Francji Benjamina Toniuttiego i Belgii Sama Deroo.
Oba zespoły spotykają się po raz drugi w Lidze Mistrzów. W ubiegłym roku zmierzyły się w Final Four w Kazaniu i tam 3:1 wygrali Włosi, którzy potem przegrali w finale z Zenitem Kazań. Wcześniej, bo w grudniu 2017 roku nasz zespół rozegrał mecz w Opolu w ramach KMŚ, przegrywając z Włochami po walce 3:2.
Historia spotkań ZAKSY w Lidze Mistrzów to 49 wygranych od początku startów i siedem zwycięstw pod rząd u siebie od 22 marca 2017 roku, kiedy to przegrała mecz z Biełogorie Biełgorod.
Nasz rywal natomiast osiem razy wygrywał na wyjeździe w ostatnich dziewięciu meczach, a jedyną porażkę poniósł w Kazaniu w meczu przeciwko Zenitowi.
ZAKSA stoi przed bardzo trudnym zadaniem, bo tylko wygrana daje nam podtrzymanie nadziei na wyjście z grupy, w której nasi siatkarze rywalizują aż z dwoma topowymi zespołami włoskimi, bo oprócz Cucine Lube w naszej grupie gra jeszcze Azimut Modena, z którym ZAKSA przegrała w drugiej kolejce 3:1.
Dwa razy oba zespoły stawały naprzeciw siebie w ubiegłym sezonie i dwa razy zwycięsko z tej konfrontacji wychodzili nasi rywale. Może jutro sprawdzi się przysłowie, ze do trzech razy sztuka.
Autor: Janusz Żuk
|