Tydzień temu siatkarze mistrza Polski zapewnili sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, więc jutro bez zbędnych emocji przystąpią do meczu XXIX kolejki, w którym w hali "Azoty" gościć będą zespół Trefla Gdańsk, który z 60 punktami zajmuje trzecie miejsce w tabeli i wiele wskazuje, że na takiej pozycji zakończy tę rundę.

Dla obu zespołów będzie to raczej mecz o honor, bo ZAKSA z pewnością będzie myślami bardziej przy rewanżowym meczu drugiej rundy play-off Ligi Mistrzów z VfB Friedrichshafen, a rywale myśleć będą o ćwierćfinałach PlusLigi i przeciwniku z którym skojarzy ich sportowy los.

Jednak mimo tych okoliczności pamiętać trzeba, że od kilku lat oba zespoły toczą z sobą emocjonujące mecze, których rezultat jest trudny do przewidzenia. Tak było podczas półfinałów turnieju o Puchar Polski w styczniu 2018 roku, kiedy to gdańszczanie niespodziewani pokonali faworyzowany przez fachowców zespół ZAKSY, tak było też w sezonie 2015/2016, kiedy gdańszczanie byli jedynym zespołem, który dwukrotnie pokonał późniejszego mistrza Polski.

Oba zespoły spotykały się do tej pory w lidze piętnaście razy, z czego dziesięć razy wygrała ZAKSA Kędzierzyn-Kożle. Ostatni raz 23 grudnia 2017 roku w hali "Ergo Arena". W hali "Azoty " mistrzowie Polski wygrali 28 stycznia 2017 roku w XVIII kolejce poprzedniego sezonu.

Nasz rywal po słabym początku wyraźnie się rozkręcił po zdobyciu Pucharu Polski i wygrywając w środę z BBTS-em Bielsko-Biała odniósł swoje trzynaste zwycięstwo z rzędu. Czy "trzynastka" okaże się na tyle szczęśliwa, że podopieczni Andrei Anastasiego przedłużą ją do czternastu w Kędzierzynie? Ostatnio imponującą serię trzydziestu siedmiu wygranych zakończyli w Kędzierzynie zawodnicy VfB Friedrichshafen, czy również taki los spotka "gdańskie lwy"?

Sobotni mecz będzie z pewnością pojedynkiem obu atakujących. W zespole ZAKSY Kędzierzyn-Kożle znakomite zawody rozgrywa ostatnio Maurice Torres, który w meczu z VfB Friedrichshafen zdobył 29 punktów, a liderem Trefla jest bez wątpienia Damian Schultz. Do tego zapowiada się ciekawa walka środkowych: Łukasz Wiśniewski i Mateusz Bieniek contra Piotr Nowakowski i ... ostatnio Patryk Niemiec. Jeśli do poziomu Torresa dołączy powracający do formy Sam Deroo i Rafał Buszek z końcówki tie-breaka, możemy spodziewać się ciekawego meczu.

Zapraszamy więc kibiców w sobotę do hali "Azoty" na godzinę 14.45 i przed telewizory.

Autor:Janusz Żuk