Sezon 2018/2019
XI kolejka PlusLigi
Czarni Radom vs. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
ZAKSA jedzie do wicelidera
W zupełnie odmiennych nastrojach przystąpią jutro do meczu oba zespoły. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała kolejne spotkanie w PlusLidze z Wartą Zawiercie, natomiast gospodarz środowego meczu w Bełchatowie ugrał zaledwie seta. Co prawda nie zmieniło to układu tabeli i Czarni nadal zajmują drugie miejsce za naszą ZAKSĄ, ale powiększył się dystans dzielący oba zespoły.
Nie zmienia to jednak faktu, że nasz zespół czeka w środę trudny pojedynek, dodatkowo rozgrywany w hali, która dla każdej przyjezdnej drużyny jest trudna. Radomianie do tej pory rozegrali dziesięć spotkań, z czego przegrali trzy. Pierwszą porażkę ponieśli w Radomiu na inaugurację ligi z Jastrzębskim Węglem, a kolejne - 17 listopada ze Stocznią Szczecin i 8 grudnia ze Skrą na wyjazdach.
Najwięcej punktów dla zespołu z Radomia zdobywa rosyjski atakujący Maksim Zhigalov, za którym w rankingu kolejne miejsce zajmuje Wojciech Żaliński. W przyjęciu błyszczy natomiast Tomasz Fornal. Dwaj ostatnio wymienieni zawodnicy Czarnych zdobyli też razem 40 punktów blokiem. W wyjściowej szóstce (siódemce) oglądać możemy ponadto Słoweńca Dejana Vinčića na rozegraniu, na środku siatki jego rodaka Alana Pajenka, a także Norberta Hubera i dobrze znanego z gry w naszym zespole Michała Ruciaka na libero.
Historia spotkań obu zespołów jest bardzo jednostronna, bo na dziesięć meczów dziesięć razy zwycięstwo odnosiła ZAKSA, tracąc tylko sześć setów. Jednak nie były to mecze jednostronne i często towarzyszyły im emocje. Tak było w znakomitym dla naszego zespołu roku 2015, kiedy to na inaugurację sezonu ZAKSA przegrywała z Czarnymi 2:1 i wiele wskazywało, że również w czwartym secie zwycięstwo odniosą gospodarze, Wtedy to zagrywki Rafała Buszka i Grzesia Boćka przedłużyły ten mecz, który ostatecznie 2:3 wygrali nasi siatkarze.
Czy czeka nas mecz pełen emocji czy spotkanie przybierze inny scenariusz, przekonamy się już jutro. W sobotę ZAKSA nie po raz pierwszy pokazała, że potrafi wychodzić z dużych kłopotów, liczymy więc na dwunastą wygraną i umocnienie na pozycji lidera.
Autor:Janusz Żuk
|