W piątek 30 listopada siatkarze ZAKSY rozegrają awansem pierwszy mecz rundy rewanżowej, która planowana jest na 29 grudnia, a rywalem naszych siatkarzy będzie zajmujący ostatnie miejsce w tabeli MKS Będzin, który w 9 meczach zgromadził pięć punktów, wygrywając niespodziewanie za trzy punkty z Resovią Rzeszów i zdobywając po punkcie z Wartą Zawiercie i Jastrzębskim Węglem. W meczu 9 kolejki, w którym ZAKSA 1:3 pokonała Onico Warszawa, nasi rywale przegrali gładko 3:0 (25:12, 25:16 i 25:17) z Czarnymi Radom.

Oba zespoły w historii PlusLigi spotykały się dziewięć razy, z czego tylko raz kędzierzynianie schodzili z parkietu pokonani, a było to 18 stycznia 2015 roku, kiedy to ZAKSA przegrała mecz wyjazdowy 3:2, a MVP po tym meczu został Mikołaj Sarnecki. Na inaugurację tego sezonu nasz zespół wygrał 1:3, przegrywając pierwszą partię na przewagi (29:27).

Teraz oba zespoły startują z zupełnie innej pozycji, zajmując miejsca na dwóch przeciwległych biegunach tabeli. ZAKSA jest jedynym niepokonanym zespołem w lidze, natomiast nasz rywal, natomiast nasz rywal tylko raz poznał smak zwycięstwa. Co prawda był to smak wyjątkowy, bo w hali Podpromie, ale więcej punktów z tego zwycięstwa do tabeli nie przybyło.

Nasi rywale tych punktów potrzebują jak przysłowiowego tlenu, jednak wiedzą, że w hali "Azoty" na wiele liczyć nie mogą. Czy jednak przyjezdni postawią się gospodarzom i zmuszą ich do wysiłku, czy zagrają tak jak w Radomiu, gdzie Czarnym wystarczyła godzina, by odprawić rywala, o tym przekonamy się po zakończeniu meczu, który zaczyna się o godzinie 20.30.

Autor:Janusz Żuk