Sezon 2018/2019
XVIII kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. AZS Olsztyn
Wracamy na ligowe parkiety
W ubiegła środę siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrali 3:1 arcyważny mecz w Lidze Mistrzów z Azimutem Modeną, dający nam nadzieję na awans do fazy play-off tych prestiżowych rozgrywek, a jutro zmierzą się w ramach XVIII kolejki z AZS-em Olsztyn, który w miniony weekend pokonał Skrę Bełchatów. Warto nadmienić, że tygodniowa przerwa naszych siatkarzy wynikała stąd, że spotkanie XVII kolejki z Treflem zostało przełożone na 5 marca.
Nasz kolejny rywal zajmuje aktualnie ósmą lokatę, tracąc do liderującej ZAKSY 20 punktów, ale do szóstej Skry już tylko 3 punkty i wciąż ma szansę na awans do fazy play-off. Wygrany mecz ze Skrą Bełchatów na pewno podbudował zespół rywali, którzy od X do XVI kolejki nie mieli okazji, by cieszyć się ze zwycięstwa. I chociaż olsztynianie często przegrywali dopiero po tie-braeku, to jednak zawsze to rywale stawiali kropkę nad "i".
Kolejnym rywalem siatkarzy z Warmii i Mazur po mistrzu Polski będzie wicemistrz. Czy olsztynianie i tym razem zaprezentują tak sam poziom?
- Drużyna ZAKSY jest bardzo mocna - podkreśla przed środowym spotkaniem Miłosz Zniszczoł. - Pokazały to ostatnie spotkania - gdy wypadł im Sam Deroo, Rafał Szymura zastąpił go bardzo dobrze. My jednak dobrze i solidnie przepracowaliśmy ostatni miesiąc. Nasze pozytywne nastawienie i dobra gra, pomoże nam w rozegraniu dobrego spotkania. Na nas nie ma żadnej presji, my nic nie musimy, tylko możemy pokazać się dobrej strony.
Dla trapionej kontuzjami ZAKSY tydzień odpoczynku był okazją do podleczenia urazów. Ponadto zespół pozyskał nowego zawodnika na pozycję atakującego, pod nieobecność Sławomira Jungiewicza przechodzącego rehabilitację po zabiegu kolana. Tak więc środowy mecz będzie okazją do powitania Jamesa Shawa w naszym zespole. Czy Amerykanin dostanie szansę na pokazanie się na boisku? To na pewno będzie zależało od przebiegu spotkania, bo mimo dużej przewagi nad rywalami, ZAKSA nie zamierza tracić punktów.
Autor:Janusz Żuk
|