Sezon 2018/2019
III kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Chemik Bydgoszcz
Podtrzymać dobrą passę
Ligowy pociąg, który ze względu na mistrzostwa świata długo stał na peronie, ruszył jak oszalały i już od piątku 19 października siatkarze PlusLigi rozegrają III kolejkę, w której nasza ZAKSA zmierzy się z Chemikiem Bydgoszcz. Jeszcze w środę wieczorem nasi siatkarze byli w Szczecinie, gdzie wygrali bardzo ważny mecz ze Stocznią, a już w piętek czeka ich kolejne spotkanie . Jak łatwo policzyć w ciągu kilu dni będą musieli pokonać grubo ponad 1000 kilometrów w obie strony i rozegrać dwa spotkania. -Kalendarz gier nam niczego nie ułatwia, bo już we wtorek musimy udać się w długą podróż na północ Polski, a telewizja Polsat postanowiła, że kolejny mecz musimy zagrać u siebie w piątek. Mam wrażenie, że nie rozumieją tam zawodników. Nie mamy nic przeciwko graniu co trzy dni, skoro tego wymaga terminarz, ale skoro będziemy wracać ze Szczecina do Kędzierzyna, czy naprawdę nie można było tego zaplanować lepiej? Żebyśmy grali w sobotę lub niedzielę? - mówi o kalendarzu rozgrywek rozgoryczony reprezentant Francji.
Po dwóch kolejkach nasz rywal zajmuje bardzo wysokie czwarte miejsce z 5 punktami na koncie. Bydgoszczanie wygrali niespodziewanie 3:2 ze Skrą Bełchatów i na wyjeździe 3:0 z Cuprum Lubin. Tak podbudowani zmierzą się w piątek wieczorem z naszą ZAKSĄ, która z kolei wygrała pierwszy mecz z MKS-em Będzin (3:1), a w środę 3:0 ze Stocznią.
- Żadnej drużyny nie można lekceważyć. W tym sezonie liga jest bardzo wyrównana i w związku z tym każdy zespół będzie trudnym przeciwnikiem. Szczególnie te drużyny, które cały sezon przygotowawczy mogły spędzić w pełnym składzie i miały więcej czasu na zgrywanie się, będą na początku sezonu niebezpieczne. Zespoły, w których zawodnicy dołączali dopiero z biegiem czasu, będą grać coraz lepiej, a na starcie mogą mieć trochę problemów - mówi o zbliżającym się spotkaniu przyjmujący ZAKSY Olek Śliwka.
Nasz rywal, który w zeszłym sezonie utrzymał się w PlusLidze dzięki wygranej w barażach z AZS-em Częstochowa, w okresie transferowym wymienił siedmiu zawodników. Wśród nazwisk na pewno uwagę zwracają przyjmujący Nikola Kovacević, rozgrywający Raphael Vinhedo Margarido i powracający z Włoch Bartłomiej Lipiński.
W składzie Chemika znajdują się również Bartosz Filipiak, Paweł Gryc, Michał Szalacha i Maksim Morozau.
Dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle będzie to pierwszy mecz przed własną publicznością i okazja do pokazania się dla nowych zawodników wicemistrza Polski. Wierzymy, że nasi siatkarze podtrzymają dobrą passę i dołożą kolejną wygraną.
Autor:Janusz Żuk
|