Kolejnym rywalem mistrzów Polski w rozgrywkach PlusLigi będzie zespół Trefla Gdańsk i będzie to przedsmak tego, co za dwa tygodnie będzie nas czekać w półfinale Pucharu Polski. A mecze pomiędzy tymi dwoma zespołami zawsze obfitowały w emocje i niespodzianki, że przypomnę tylko rok 2018, kiedy to Trefl Gdańsk wyeliminował faworyzowaną ZAKSĘ z finału Pucharu Polski.

Również w lidze siatkarze z Trójmiasta nie byli łatwym rywalem. Co prawda na 19 rozegranych spotkań 12 wygrała ZAKSA, ale na przykład w sezonie 2015/2016 jedynym pogromcą ekipy Ferdinando De Giorgiego okazał się Trefl, który niespodziewanie wygrał w hali "Azoty" 2:3. Były więc w historii spotkań obu zespołów łatwe zwycięstwa Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, jak i niespodziewane porażki.

Obecny sezon zespół Trefla może zaliczyć do udanych. Niedysponujący najwyższym budżetem i prowadzony przez debiutanta w roli szkoleniowca zespół z Gdańska zajmuje po rozegraniu 21 kolejek 5 miejsce w tabeli, mając o jeden mecz wygrany więcej od przegranych i dodatni bilans setów. Ostatnio pokonali 3:1 MKS Będzin.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ostatnim meczu wygrała 3:0 z GKS-em Katowice i wobec wygranej Vervy Warszawa w Rzeszowie nadal zajmuje drugie miejsce w tabeli, tracąc do lidera 1 punkt.

W zespole gości znakomity sezon rozgrywa Bartosz Filipiak, na którego barkach spoczywa trud kończenia wielu piłek, ale który z tego obowiązku wywiązuje się znakomicie. Aktualnie zajmuje 1. miejsce w statystykach PlusLigi na najlepiej punktującego siatkarza z dorobkiem 398 pkt. Na specjalistę od kończenia trudnych piłek urósł też Paweł Halaba, który wrócił do PlusLigi po dwóch latach spędzonych za granicą. Dobry sezon rozgrywa również rozgrywający Marcin Janusz, a obaj środkowi zajmują miejsca w drugiej dziesiątce rankingu.

Trefl nie ma już raczej szansy na miejsce w pierwszej czwórce przed play-offami, ale wciąż walczy o utrzymanie jak najlepszego piątego miejsca. Czeka nas więc trudne spotkanie. Mamy jednak nadzieję, że przedsmak pucharowych emocji (Liga Mistrzów i Puchar Polski) zakończy się naszym sukcesem.

Mecz zostanie rozegrany w sobotę 29 lutego o godzinie 14.45 w HWS "Azoty"

Autor:Janusz Żuk