Po inauguracji ligi we własnej hali siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w niedzielę rozegrają mecz 3.kolejki z liderem rozgrywek brązowym medalistą ostatniego sezonu Jatrzębskim Węglem, który w dwóch meczach zdobył dotychczas komplet 6 punktów, nie tracąc seta. Przypominamy, że ZAKSA ma do rozegrania jedno zaległe spotkanie z MKS-em Ślepskiem Suwałki, które odbędzie się 6 listopada w Kędzierzynie o godzinie 17.30.

W zespole naszych rywali między sezonami dokonano w zasadzie kosmetycznych zmian, utrzymując trzon zespołu. Nadal rozgrywającym jest Niemiec Lukas Kampa, na ataku gra Dawid Konarski, o przyjęciu decyduje para niemiecko-francuska: From i Lyneel, a pozycję Libero obstawia Jakub Popiwczak. Jedynie na środku siatki zaszły większe zmiany. Tu w miejsce Grzegorza Kosoka można zobaczyć dobrze nam znanego z wieloletniej gry w Kędzierzynie Jurija Gladyra, który występuje już z polską licencją, bo obywatelstwo polskie otrzymał jeszcze, grając w ZAKSIE. Jego partnerem na pozycji jest w tym sezonie Michał Szalacha. W wyjściowej szóstce występuje w tym sezonie pozyskany z Radomia Tomasz Fornal.

ZAKSA wygrała 3:0 swoje pierwsze spotkanie z MKS-em Bedzin i zdobyła pierwszy komplet w lidze, ale nie był to styl porywający. Kędzierzynianie w dwóch setach odnieśli zwycięstwo na przewagi, mocno męcząc się szczególnie w pierwszej partii tego spotkania. O przyczynach takiej postawy mówił po meczu kapitan mistrzów Polski Benjamin Toniutti: - To początek sezonu. Trenowaliśmy wspólnie jakieś dziesięć razy i w tym tygodniu mieliśmy sporo kontuzji. Kilku zawodników było chorych, więc brakowało ich na treningach. To nie było dla nas łatwe, ale też nie robimy z tego alibi dla naszej słabszej gry. Będziemy kontynuować naszą walkę na boisku, a to najważniejsze, że walczymy razem i w końcu znajdziemy dobre rozwiązanie.

Teraz zadanie będzie o niebo trudniejsze. Aspirujący do mistrzostwa Polski rywal, trudna hala chociaż trzeba pamiętać, że w ostatnich latach to nasi zawodnicy wygrywali wszystkie mecze z Pomarańczowymi od stycznia 2015 roku zarówno w PlusLidze jak i Pucharze Polski. Czy nasi zawodnicy podtrzymają tę serię?

- Musimy być bardzo ostrożni, żeby nie tracić punktów w trakcie tych rozgrywek, bo wszyscy, którzy będą grać przeciwko nam, nie będą mieli nic do stracenia, zagrają maksimum swoich możliwości, ryzykując wszystko, więc musimy być skoncentrowani, musimy myśleć o każdym punkcie, każdym secie i każdym meczu, który rozgrywamy - mówi trener ZAKSY Nikola Grbić.

W niedzielę 3 listopada o godzinie 14.45 siatkarze Jastrzębskiego Węgla i Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zawalczą o kolejne punkty. Dla obu zespołów będzie to pierwszy poważny egzamin dyspozycji na starcie rozgrywek, bo dotychczasowi rywale nie są typowani do walki o medale. Który zespół wyjdzie z sali zwycięsko? Czy ZAKSA podtrzyma serię wygranych? Odpowiedź poznamy już jutro.

Autor:Janusz Żuk