Sezon 2019/2020
V kolejka PlusLigi
Czarni Radom vs. ZAKSA Kędzierzyn
Podtrzymać serię wygranych
Kolejnym rywalem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle będzie siódmy po czterech kolejkach zespół Ceradu Czarnych Radom, z którym mistrzowie Polski zmierzą się w niedzielny wieczór o godzinie 17.30 w hali MOSiR-u w Radomiu.
Nasz najbliższy rywal rozegrał do tej pory pięć spotkań, wygrywając trzy: z BKS-em Visłą Bydgoszcz i MKS-em Będzin i rozegrany awansem mecz z Cuprum Lubin, i ma na koncie dziewięć punktów, gdyż jeden punkt stracił w wygranym meczu w Bydgoszczy, a jeden zyskał w przegranym spotkaniu w Olsztynie.
ZAKSA rozegrała cztery spotkania, wygrywając wszystkie cztery i z dwunastoma punktami zajmuje aktualnie drugą lokatę. W ostatnim tygodniu nasi siatkarze nie bez trudu pokonali 3:1 "Jurajskich Rycerzy", a w zespole mistrza Polski znakomicie pokazali się zmiennicy: Arpad Baroti i Kamil Semeniuk.
Historia spotkań obu ekip jest dość jednostajna. ZAKSA i Czarni grali ze sobą 12 razy i 12 razy zwycięstwo odnosili nasi zawodnicy, chociaż, jak pamiętamy nie przychodziło im to bez trudu i mecze często były zacięte.
Przed sezonem w zespole Czarnych zaszło kilka istotnych zmian. Z Radomiem pożegnali się dwaj kluczowi przyjmujący: Wojtek Żaliński i Tomasz Fornal oraz atakujący Maksym Żygałow i środkowy Norbert Huber. Wszyscy oni byli zawodnikami wyjściowego składu i decydowali o grze podopiecznych Roberta Prygla. W ich miejsce przyszli Karol Butrym, Athanasios Protopsaltis, Wojciech Włodarczyk i Damian Boruch. Ponadto drużyna została wzmocniona przez rozgrywającego Michała Kędzierzskiego i Libero Mateusza Masłowskiego. Na kolejny sezon zostali dwaj Słoweńcy: Dejan Vincić i Alen Pajenk i atakujący Michał Filip. Klub szuka wciąż przyjmującego, który zastąpi kontuzjowanego Alena Sketa.
Przed meczem z ZAKSĄ w zespole Czarnych panuje pełna mobilizacja: - Walka i atut własnej hali. Jeżeli będziemy w stanie ugryźć ich zagrywką, to może uda się i zdobyć punkcik. Wiadomo ZAKSA jest w tym momencie niepokonana, grają dobrze i będzie ciężko nam cokolwiek wymyślić, ale myślę nasze serca, hart ducha i oby do przodu, może się uda wygrać - mówi przed meczem z mistrzem Polski, Michał Ruciak, libero Cerrad Enei Czarnych Radom, który przez siedem lat grał w zespole z Kędzierzyna-Koźla.
Autor:Janusz Żuk
|