Sezon 2020/2021
I kolejka PlusLigi
Stal Nysa vs. ZAKSA Kędzierzyn
Zaczynamy nowy rozdział
Pierwszy mecz w sezonie 2020/21 siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zagrają z beniaminkiem PlusLigi, zespołem Stali Nysa. Piętnaście lat środowisko siatkarskie w Nysie czekało na ponowny awans swoich ulubieńców do elity męskiej siatkówki i wreszcie ich marzenie się spełniło, bowiem zespół, który w latach dziewięćdziesiątych XX wieku zdobywał medale mistrzostw Polski, ale w 2005 roku musiał opuścić PlusLigę, wrócił na parkiety ekstraklasy.
Od ostatniego meczu Stali w PlusLidze w sezonie 2004/2005 wiele się zmieniło na krajowym podwórku, jak i w samej Nysie. Nie ma już przede wszystkim hali przy ulicy Głuchołazkiej, czyli "nyskiego kotła", w której nysanie świętowali największe sukcesy. W jej miejsce wybudowano nowy obiekt, spełniający nowoczesne standardy. To tam siatkarze Stali wywalczyli awans do PlusLigi i tak będą grali swoje mecze.
Dla obu zespołów te 15 lat w pewnym momencie było czasem próby. Stal przepłaciła to spadkiem do 1 ligi i długim oczekiwaniem na awans. Mostostal tylko dzięki odwadze i determinacji prezesa Pietrzyka utrzymał się w PlusLidze, aby w 2011 roku wrócić po ośmiu latach przerwy na podium mistrzostw Polski, a w kolejnych - ponownie na dobre zagościć na szczycie rozgrywek, dokładając do pięciu tytułów mistrzowskich Mostostalu kolejne trzy ZAKSY .
Pierwszy srebrny medal po ośmiu latach przerwy zdobył z ZAKSĄ obecny szkoleniowiec Stali, a wówczas trener naszego klubu, Krzysztof Stelach, który teraz wprowadził siatkarzy z Nysy do elity ligowej siatkówki mistrzów świata. Po zdobyciu złotego medali I ligi, którą Stal wygrała z 14 punktami przewagi nad BBTS-em, do drużyny dołączyli: Zbigniew Bartman na przyjęcie, Marcin Komenda na rozegranie, Bartłomiej Lemański na środek siatki (wszyscy z Asseco Resovii Rzeszów) oraz tunezyjski atakujący Wassim Ben Tara, Michał Ruciak, a na koniec Michał Filip, który nie przeszedł draftu do ligi koreańskiej.
Ostatni raz oba zespoły spotkały się 29 stycznia 2005 roku w Nysie. W zespole AZS-u Nysa, bo pod taką nazwą występowali wówczas nysanie, grał wówczas m.in. Bartek Kurek, a Mostostal wygrał ten mecz bez straty seta.
Teraz czeka nas kolejny rozdział tej historii, która rozpocznie się 11 września o 17.30 w Nysie.
Autor:Janusz Żuk
|