Sezon 2020/2021
XVI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Skra Bełchatów
Przedsmak Ligi Mistrzów
To będzie trzeci mecz Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po powrocie z kwarantanny i na pewno najtrudniejszy, bowiem rywalem niebiesko-biało-czerwonych będzie Skra Bełchatów. Co prawda oba zespoły mierzyły się już w tym roku trzykrotnie i z tych konfrontacji trzy razy zwycięsko wychodził nasz zespół , ale w obecnej sytuacji to o niczym nie świadczy.
Nasz piątkowy rywal rozegrał do tej pory dziewięć spotkań, z czego wygrał pięć i zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów. Ostatnio pokonał pewnie Aluron CMC Zawiercie 3:0 i był to najlepszy mecz Skry po powrocie do gry. Wcześniej bełchatowianie wygrali z MKS-em Będzin, ale przegrali z Vervą Warszawa. ZAKSA po powrocie rozegrała dwa mecze, oba wygrywając. W pokonanym polu nasi siatkarze zostawili Stal Nysa i MKS Będzin.
Przed piątkowym meczem grający w barwach PGE Skry były zawodnik ZAKSY Mateusz Bieniek tak ocenia szanse swojego zespołu: - Na pewno jest dużo lepiej, niż było. Wracamy już do pełni zdrowia po przerwie spowodowanej pandemią. Jedziemy do Kędzierzyna-Koźle po zwycięstwa i chcemy się zaprezentować jak najlepiej. Będzie ciężko, bo Grupa Azoty ZAKSA jeszcze nie przegrała w tym sezonie, ale na pewno nie złożymy broni i będziemy walczyć. Mam nadzieję, że to my będziemy szczęśliwi po meczu.
Szkoleniowiec Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle jest ostrożny przed meczem ze Skrą: - Nie będzie łatwo. Tak naprawdę w każdym momencie do gry może wrócić Taylor Sander, a wtedy ich poziom wzrośnie. Oni grają słabiej od tego, czego się od nich oczekuje, ale myślę, że problem leży właśnie w tych oczekiwaniach, a nie ich grze. Wymaga się od nich wiele, mają świetny skład na papierze i wszyscy myśleli, że będą w ścisłej czołówce. Jednak ich najlepszy zawodnik tak naprawdę nie rozegrał jeszcze żadnego meczu. To tworzy przewagę po naszej stronie. Ja jestem jednak ostrożny, ponieważ i tak w tej Skrze jest wielu zawodników, którzy są jakościowi. Myślę, że musimy zagrać naszą najlepszą siatkówkę, żeby pokonać bełchatowian.
Najbliższy mecz ligowy będzie przedsmakiem spotkania obu zespołów w Lidze Mistrzów, bowiem już 8 grudnia podczas turnieju rozgrywanego w kędzierzyńskiej hali "Azoty" oba zespoły zmierzą się kolejny raz. Liczymy, że ligowe zwycięstwo podbuduje nasz zespół przed tym turniejem.
Autor:Janusz Żuk
|