Sezon 2020/2021
XIX kolejka PlusLigi
AZS Olsztyn vs.ZAKSA Kędzierzyn
Po punkty do Olsztyna
Już we wtorek siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zagrają w stolicy Warmii i Mazur z AZS-em Olsztyn i będzie to ostatni mecz mistrzów Polski przed Bożym Narodzeniem, ale nie ostatni w tym roku kalendarzowym, bowiem w środę 30 grudnia czeka naszych siatkarzy zaległe spotkanie z Vervą Warszawa.
Nasz jutrzejszy rywal zajmuje w tabeli 10 pozycję po 14 spotkaniach, mając w dorobku 6 zwycięstw i 8 porażek. Ostatnio olsztynianie wygrali pewnie 3:0 z MKS-em Będzin, czym poprawili sobie humory po przegranej ze Skrą Bełchatów i Aluronem Virtu Zawiercie.
- Jesteśmy podrażnieni ostatnimi dwoma porażkami. Stanowią one dla nas dodatkową mobilizację. Presja jest odczuwalna pod tym względem, że jesteśmy wyżej w tabeli i będziemy faworytem tego spotkania. Po prostu musimy ją unieść i wygrać - mówił przed meczaem z MKS-em Będzin libero AZS-u Jędrzej Gruszczyński.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w sobotę na własnym parkiecie odniosła trzynaste zwycięstwo w tym sezonie i z kompletem punktów samodzielnie lideruje w tabeli.
- Obawialiśmy się tego spotkania, bo gdańszczanie grają w tym sezonie naprawdę dobra siatkówkę. Graja bez presji, widać, że sprawia im to dużo radości i wiedzieliśmy, że jak przyjadą o nas będą ryzykować: na zagrywce czy w ataku. Na szczęście nasza dobra gra wystarczyła, żeby wygrać za trzy punkty - komentował to zwycięstwo przyjmujący ZAKSY Aleksander Śliwka.
Również w Olsztynie siatkarze mistrza Polski muszą nastawić się na walkę, bo chociaż AZS od lidera dzieli przepaść dziesięciu miejsc i aż dwudziestu punktów w hali "Urania" potrafią oni chłodno przywitać rywala.
- To będzie spotkanie, gdzie to rywale musza wygrać, a my możemy. Po tym dobrym spotkaniu zrobimy wszystko, aby przeciwstawić się ZAKSIE. Nie będziemy mieli nic do stracenia, będziemy ryzykować i damy z siebie wszystko, aby spróbować przeciwstawić się ekipie z Kędzierzyna-Koźla zapowiada atakujący gospodarzy Damian Schulz.
Autor:Janusz Żuk
|