Sezon 2020/2021
VI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. AZS Olsztyn
Gramy z AZS-em Olsztyn
Kolejnym rywalem niebiesko-biało-czerwonych, z którym nasz zespół zmierzy się w hali "Azoty" w sobotę o godzinie 17.30,będzie Indykpol AZS Olsztyn. Nasz rywal rozegrał do tej pory cztery kolejki spotkań ( przyp.red.: Ostatni mecz z MKS_em Będzin został przełożony) i z 4 punktami na koncie zajmuje aktualnie 10 pozycję w tabeli. Olsztynianie bowiem nie najlepiej weszli w sezon, ponosząc trzy porażki (przyp.red.: z Czarnymi radom 2:3, z Ślepskiem i Aluronem po 0:3) i dopiero w ostatniej kolejce udało im się wygrać z Cuptum Lubin (3:0). Od tego czasu minęło jednak 10 dni i nie wiadomo, w jakiej formie zawodnicy są aktualnie. - Wygraliśmy swój ostatni mecz w Lubinie, chcieliśmy zagrać kolejny mecz, ale nam się to nie udało. Ciężko jest cokolwiek zaplanować, ponieważ nie wiadomo obecnie, kiedy się będzie grało mecz. ZAKSA jest dobrą drużyną, jeżeli my zagramy na swoim poziomie w zagrywce,
w ataku i przyjęciu i będziemy stanowić drużynę, to będzie dobrze. Spodziewam się, że będzie to mecz walki - zapowiada środkowy bloku Dmytro Teriomenko.
W zespole naszego rywala po zakończeniu rozgrywek w sezonie 2019/2020 doszło do wielu zmian. Z klubem pożegnało się dziewięciu zawodników, w tym Paweł Woicki (Resovia Rzeszów), Jan Hadrava (Cucine Lube Civitanova), Seyed Mousavi (Saipa Alborz), Michał Żurek (Aluron Zawiercie) i Mateusz Mika (Trefl Gdańsk). Do zespołu dołączyli na ich miejsce rozgrywajacy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Przemysław Stępień, Ruben Schott z Trefla Gdańsk, wspomniany już Dmytro Teriomenko z Tours VB i atakujacy Damian Schulz (Resovia Rzeszów).
ZAKSA w ostatniej kolejce rozegrała mecz z niepokonanym do tego meczu Treflem Gdańsk przywożąc z Trójmiasta 3 punkty. - Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, pokonaliśmy na ciężkim terenie do tej pory niepokonaną drużynę z Gdańska. Trzy punkty wracają do Kędzierzyna-Koźla, a co ważne my utrzymujemy nasz wysoki poziom gry. Mieliśmy bardzo ciężki, wymagający tydzień, bo w siedem dni rozegraliśmy trzy bardzo trudne spotkania (z PGE Skrą Bełchatów, Jastrzębskim Węglem i teraz Trefem Gdańsk). W tych trzech spotkaniach zdobyliśmy dziewięć punktów, także to wymarzony scenariusz - komentował wynik swojego zespołu MVP Łukasz Kaczmarek.
Wszystko jest już jednak historią. W sobotę nasz zespół czeka kolejny rywal i kolejny mecz i, miejmy nadzieję, kolejne zwycięstwo.
Autor:Janusz Żuk
|