Po ponad dwóch tygodniach od ostatniego meczu ligowego wracają na parkiet siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy 4 stycznia o godzinie 20.30 opolskimi derbami rozpoczną w hali "Azoty" rundę rewanżową.

Oba zespoły po rozegraniu 13.kolejek znajdują się na dwóch przeciwległych biegunach tabeli. ZAKSA z kompletem zwycięstw i z 37 punktami zajmuje pierwsze miejsce, natomiast nasz rywal samotnie zamyka tabelę PlusLigi, mając zaledwie 6 punktów i jedno zwycięstwo odniesione dopiero w 12.kolejce w meczu z beniaminkiem. Paradoksem jest jednak, że podopieczni Daniela Plińskiego zbierali po meczach pozytywne opinie, których nie potrafili potwierdzić wynikiem. Nie pomogła nawet zmiana szkoleniowca, która miała dać impuls do bardziej efektywnej gry zespołu. Stal wciąż grała ładnie, ale nieskutecznie. Tak było do 12 kolejki, kiedy to nysanie udali się do Lublina na mecz z dobrze spisującym się w lidze beniaminkiem i wygrali bez straty seta, robiąc sobie znakomity prezent pod choinkę. Potem 22 grudnia odnieśli zwycięstwo w 1/16 Pucharu Polski nad Chrobrym Głogów. W międzyczasie zarząd Stali podpisał kontrakt z marokańskim przyjmującym Zouheirem El Graouim, który do tej pory grał w lidze francuskiej, Czy zobaczymy go już w Kędzierzynie-Koźlu? Tego nie jesteśmy pewni.

ZAKSA swój ostatni mecz ligowy rozegrała u siebie z Cuprum Lubin, wygrywając 3:1, a potem w takim samym stosunku pokonała w Pucharze Polski pierwszoligowy AGH Kraków. W obu meczach kędzierzynianie odczuwali trudy podróży do Nowosybirska, więc zwycięstwo nie było tak efektowne, jak nas do tego przyzwyczaili.

Teraz po kilkunastodniowej przerwie nasz zespół przystępuje do serii kilku meczów, z których najbardziej spektakularne będzie spotkanie z Cucine Lube Civitanova w Gliwicach. Zanim to jednak nastąpi czekają nas dwa ligowe spotkania na własnym boisku: we wtorek ze Stalą Nysa i w piątek z Czarnymi Radom.

Autor: Janusz Żuk