W czwartek 8 grudnia o godzinie 16.15 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegra w Katowicach Szopienicach wyjazdowy mecz 14 kolejki PlusLigi. Gospodarzem tego spotkania będzie zajmujący 9 miejsce po trzynastu kolejkach zespół GKS-u Katowice.

Katowiczanie wygrali do tej pory siedem spotkań, przegrywając sześć. Na swoim koncie mają wygrane m. in. z BBTS-em Bielsko- Biała, Cuprum Lubin, Ślepskiem Suwałki, Luki-em Lublin. Przegrali natomiast spotkania z Jastrzębskim Węglem, Wartą Zawiercie, Skrą Bełchatów czy ostatni mecz z Treflem Gdańsk. Po tym meczu rozgrywający GieKSy powiedział: - Zawsze, kiedy popełniasz błąd w prostej sytuacji, komplikujesz sobie życie, nawet po tym, jak odrobiłeś przewagę przeciwnika i masz szansę do wykorzystania. Siatkówka to jest sport jednocześnie skomplikowany i bardzo prosty: jeżeli nie zrealizujesz podstaw swojej gry, nie zdobędziesz punktów. To było bardzo dziwne z naszej strony, że radziliśmy sobie w trudniejszych momentach, a w tych łatwiejszych już nie tak często.

Najlepszym zawodnikiem GKS-u jest zdobywca 5 statuetek MVP , atakujący Jakub Jarosz, który w rankingu na najlepiej atakujących zawodników PlusLigi zajmuje siódme miejsce, tuż za Łukaszem Kaczmarkiem.

ZAKSA natomiast nie bez trudu wygrała 3:2 z Czarnymi Radom i aktualnie jest na czwartej pozycji w tabeli, tracąc do liderującego Jastrzębia siedem punktów. Ponieważ nasz zespół ciągle goni pierwszą trójkę kolejny mecz tak jak poprzednie będzie niezwykle ważny.

Do tej pory oba zespoły spotykały się 14 razy w historii spotkań PlusLigi. 13 meczów wygrała ZAKSA. Tylko raz ta sztuka udała się naszym rywalom. Było to w sezonie 2017/2018, kiedy to katowiczanie 7 marca pokonali nasz zespół w hali "Azoty" 1:3. W ubiegłym sezonie oba zespoły zmierzyły się aż cztery raz w PlusLidze. Naszym rywalom udało się wygrać tylko jeden set.

W czwartek czeka nas jednak nowy mecz i nowa historia. Oby pomyślnie napisana przez nasz zespół.

Autor:Janusz Żuk