Po przerwie świątecznej zespoły PlusLigi wróciły już na boiska, aby jeszcze przed Nowym Rokiem rozegrać XVIII kolejkę. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w piątek 30 XII o 17.30 w hali "Azoty" zmierzy się z brązowym medalistą poprzedniego sezonu, Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

Dla obu zespołów będzie to kolejny ważny mecz. Mistrzowie Polski po dwóch porażkach w rundzie rewanżowej zamierzają powrócić na zwycięskie tory, aby utrzymać kontakt z czołówką, natomiast prze Wartą rysuje się szansa na powrót na fotel lidera. Zapowiada się więc emocjonujące widowisko, zresztą jak wszystkie mecze pomiędzy tymi dwoma zespołami.

- Jeżeli zrobimy swoje, to będziemy liderem, dlatego zawsze się jedzie na mecze, żeby wygrywać. Jeśli wygramy, to będziemy na pewno bardzo zadowoleni, bo zawsze miło kończy się rok czy jakiś okres w czubie tabeli a najlepiej na pierwszym miejscu - mówi były zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, aktualnie rozgrywający naszych rywali, Michał Kozłowski.

Po rozegraniu 17 kolejek Warta zajmuje drugą lokatę w tabeli PlusLigi, mając tyle samo punktów, co pierwsza Resovia. Ponieważ zespół z Podkarpacia swój mecz XVIII kolejki rozegra dopiero po Nowym Roku, w przypadku wygranej Warta obejmie na koniec roku obejmie fotel lidera.

- Spodziewamy się na pewno ciężkiego spotkania. Zespół z Zawiercia pokazał, że grają na najwyższym poziomie. Wygrali pierwszą rundę, więc to świadczy o tym, że jest to przeciwnik z najwyższej półki. My oczywiście mamy swoje argumenty. Ostatnie dwa mecze nie ułożyły się po naszej myśli, więc tym bardziej będziemy zmotywowani do tego, żeby ten rok kalendarzowy zakończyć w dobrym stylu i przede wszystkim zwycięstwem - mówi z kolei rozgrywający Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Marcin Janusz.

Oba zespoły spotkały się do tej pory 17 razy, z czego 13 razy wygrywała ZAKSA. Jednak ostatni mecz wygrał zespół Warty, który pokonał mistrzów Polski 3:1, a tytuł MVP otrzymał zdobywca 20 punktów Bartosz Kwolek. Liderem zespołu z Zawiercia jest jednak Uros Kovacevic, który aż sześć razy otrzymywał tytuł MVP i jest liderem tego rankingu w PlusLidze w tym sezonie. Tuż za nim z pięcioma tytułami plasuje się Bartosz Kwolek. Jak widać, od postawu tych dwóch zawodników zależy poziom gry naszych rywali, co widać też w innych rankingach. Uros Kovacevic przewodzi w rankingu punktujących (Łukasz Kaczmarek jest 8.), a Bartosz Kwolek jest 3. w rankingu zagrywających.

- Zawiercianie są bardzo wszechstronnym zespołem. Oni potrafią wygrywać mecze, czy to zagrywką, czy to atakiem. My będziemy musieli się skupić, żeby grać totalną siatkówkę i poprawić te elementy, które może trochę gorzej funkcjonowały przez ostatni czas. Naszą największą bronią na pewno jest blok i będziemy się starali to wykorzystać, zdając sobie sprawę, że jeśli uda się zatrzymać zespół z Zawiercia, to ta gra ich gra wygląda zdecydowanie gorzej. Tu bym upatrywał naszych szans na zwycięstwo - podsumował Marcin Janusz

Autor:Janusz Żuk