Sezon 2022/2023
XXI kolejka PlusLigi
Trefl Gdańsk vs. ZAKSA Kędzierzyn
Trefl Gdańsk na drodze ZAKSY
Niewiele mają czasu na odpoczynek mistrzowie Polski, którzy w poniedziałek we własnej hali rozegrali zwycięski mecz w derbach Opolszczyzny, a już w czwartek o 17.30 zmierzą się w gdańskiej Ergo Arenie z Treflem w ramach XXI kolejki.
Będzie to pierwszy mecz z tym zespołem w przeciągu dwóch tygodni, bowiem 1 lutego Trefl Gdańsk będzie musiał udać się do Kędzierzyna-Koźla na ćwierćfinał Pucharu Polski.
Zanim o jednak nastąpi oba zespoły rozegrają spotkanie ligowe.
Nasz rywal rozegrał do tej pory 19 meczów (mecz z Cuprum Lubin przełożono na 8 marca), z czego 12 wygrał. Porażki zanotował m.in. z Jastrzębskim Węglem, ZAKSĄ, Resovią i Aluronem. Aktualnie zajmuje 6 miejsce w tabeli, tracąc do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle osiem punktów.
Do najbardziej znanych zawodników gdańskich lwów należą oprócz Mariusza Wlazłego rozgrywający Lukas Kampa, atakujacy Bartłomiej Bołądź, Libero Luke Perry a w tym sezonie znakomicie gra przyjmujący Mikołaj Sawicki, który przyszedł do Gdańska ze Skry Bełchatów.
Mecz Trefla z ZAKSĄ otrzymał w ErgoArenie tytuł meczu miesiąca i trudno się dziwić, skoro do Gdańska przyjeżdża aktualny zwycięzca Ligi Mistrzów. Zawodnicy Trefla liczą też na rewanż za porażkę w Kędzierzynie-Koźlu.
- Trochę szkoda, że ten mecz jest w tygodniu. W weekend byłoby więcej kibiców, ale jestem pewien, że będziemy słyszeć doping, który daje nam dodatkowego kopa, aby walczyć o każdą piłkę. W pierwszym meczu nie zaprezentowaliśmy się za dobrze. Jednak wiemy z kim się mierzymy. ZAKSA to dwukrotny Ligi Mistrzów pod rząd. Czeka nas niełatwe spotkanie, ale mam nadzieję, że od początku pokażemy naszą siatkówkę i zostawimy serce. Myślę, że stać nas będzie, aby powalczyć o zwycięstwo - mówi Bartłomiej Bołądź.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po poniedziałkowej wygranej ze Stalą Nysa odrobiła nieco do trzeciej Warty Zawiercie i teraz wzmocniona Bartoszem Bednorzem jedzie do Gdańska po wygraną. Czy zobaczymy już przyjmującego ZAKSY w wyjściowej szóstce? Czy Tuomas Sammelvuo jeszcze poczeka z debiutem Bartosza? Wszystkiego dowiemy się jutro. W każdym razie przed ZAKSĄ kolejne ważne spotkanie, bo inaczej być nie może, jeśli mierzy się w obronę tytułu.
Autor:Janusz Żuk
|