Sezon 2022/2023
XXII kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Resovia Rzeszów
Mistrz Polski kontra lider PlusLigi
Mecz na szczycie, hit kolejki, klasyk, takie i inne określenia padają, gdy myślimy o meczu, w którym Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle gra z Asseco Resovią Rzeszów. Teraz Asseco Resovia po sześciu latach od ostatnich sukcesów jest liderem rozgrywek, a nasz zespół, który zajmuje aktualnie czwarte miejsce, wciąż próbuje złapać rytm z poprzednich lat, kiedy to dominował na parkietach PlusLigi i stylem gry zachwycał komentatorów i kibiców.
W rywalizacji obu zespołów, które w PlusLidze rozegrały 80 spotkań, panuje idealny remis. 40 meczów wygrała ZAKSA i 40 Resovia. W ostatnich latach częściej wygrywali kędzierzynianie, którzy na 10 meczów wygrali 6. W ostatnim meczu zwycięstwo jednak odnieśli rzeszowianie.
Również w dwóch ostatnich meczach w PlusLidze pewne zwycięstwa odnieśli zawodnicy z Rzeszowa, którzy pokonali Skrę Bełchatów i Czarnych Radom bez straty seta. ZAKSA wygrała mecz ze Stalą Nysa i niespodzianie przegrała z Treflem Gdańsk. W środę nasz zespół przegrał również w Lidze Mistrzów tie-braek z Trentino Itas. W tym ostatnim meczu nasz zespół pokazał w dwóch pierwszych setach znakomity styl i świetną skuteczność i to jest nadzieja dla nas na mecz z liderem rozgrywek.
- Mamy swoje argumenty i postaramy się je pokazać. My, w szczególności grając u siebie, prezentujemy się w tym sezonie bardzo dobrze i ja wierzę w to, że wygramy W tym sezonie zdecydowanie lepiej gramy u siebie i dużą rolę w tym mają nasi wspaniali kibice, którzy dość licznie pojawiają się na meczach. Również ostatnio w meczu z Trentino, którego niestety nie udało się wygrać, odczuliśmy duże wsparcie. Ale atmosfera była cudowna. Tak samo w meczu ze Stalą Nysa. Ja wierzę w to, że ta tendencja będzie się utrzymywała i na meczu z Resovią będzie prawie komplet, a może nawet cała hala. My serdecznie zapraszamy, postaramy się z całych sił, żeby wygrać - podkreśla Marcin Janusz.
Rzeszowianie, którzy po porażce z Cuprum Lubin, w meczu ze Skrą powrócili na ścieżkę zwycięstw, zamierzają podtrzymać tę serię.
-Myślę, że ZAKSA dołączy teraz do ścisłego grona faworytów naszej ligi. Po dojściu Bartka Bednorza napisałem chłopakom, że trzeba się ich będzie naprawdę bać. Oczywiście, ten strach to w przenośni. Wyjdziemy na boisko i będziemy walczyli o zwycięstwo. Myślę, że będzie to ciekawe spotkanie, spotkają się dwa silne zespoły. Mam nadzieję, że górą będziemy my
- zapowiada libero Paweł Zatorski, który przez kilka lat był zawodnikiem naszego zespołu, z którym odnosił największe sukcesy.
Jedno jest pewne. Mecz będzie na pewno meczem walki, a jego poziom wyznaczą znakomite nazwiska po obu stronach siatki.
Autor:Janusz Żuk
|