Już w najbliższy weekend PlusLiga rozegra ósmą kolejkę. Mistrzowie Polski w jej ramach podejmować będą Projekt Warszawa, a mecz zaplanowano na niedzielę na godzinę 14:45. Po siedmiu kolejkach kędzierzynianie zajmują szóste miejsce, mając na koncie cztery wygrane i trzy porażki (ostatnią w Rzeszowie). Nasz rywal jest o stopień niżej, bo z taką samą liczbą zwycięstw i porażek (1 pkt. mniej) plasuje się na siódmej pozycji.

Warszawianie weszli w ten sezon bardzo źle. Po czterech kolejkach mieli zaledwie dwa punkty i zajmowali 13 miejsce w tabeli. Jednak ostatnie trzy mecze wygrali i tym samym poprawili sobie nie tylko humory, ale również pozycję.

Na pewno wpływ na taką sytuację miał powrót do gry po kontuzji Kevina Tillie, który zagrał już w zwycięskim meczu w Bełchatowie. Od tej kolejki do gry gotowy będzie też Artur Szalpuk, tak więc Roberto Santilli będzie miał już wszystkich przyjmujących. Oprócz dwóch wymienionych wcześniej w Warszawie grają Igor Grobelny i Kamil Baranek.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w tym sezonie rozpoczęła rozgrywki inaczej niż w poprzednich latach, kiedy biła rekordy wygranych. Po rozegraniu siedmiu spotkań, ma na koncie cztery zwycięstwa i trzy porażki. W siódmej kolejce przegrała w Rzeszowie 3:0. I chociaż wynik wskazuje na łatwą wygraną gospodarzy, wcale tak nie było. Dwa sety siatkarze Asseco Resovii wygrali na przewagi. Nie zmienia to faktu, że mistrzom Polski w tym sezonie nie idzie tak łatwo.

Dla obu zespołów więc mecz w Kędzierzynie-Koźlu będzie miał niebagatelne znaczenie. Oba będą chciały wygrać, aby utrzymać kontakt z czołówką.

Autor:Janusz Żuk