Sezon 2023/2024
VI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. GKS Katowice
Wrócić na zwycięski tor
Jeszcze nie ucichł ostatni gwizdek po meczu w Rzeszowie, a już we wtorek Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle we własnej hali będzie podejmować GKS Katowice. Mecz zaplanowano na godzinę 17.30. Będzie to pojedynek szóstej kolejki PlusLigi, która w szaleńczym tempie nadrabia zaległości.
Po pięciu kolejkach spotkań ZAKSA z trzema zwycięstwami zajmuje siódme miejsce. Nasz rywal jest na przedostatnim piętnastym miejscu, mając na koncie tylko jen punkt zdobyty w czwartej kolejce w meczu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie i już ten fakt pokazuje, jak trudne zadanie czeka wicemistrzów Polski i trzykrotnych zwycięzców Ligi Mistrzów, zwłaszcza, że dużą zagadką jest, w jakiej konfiguracji wystąpią w tym meczu.
W meczu w Rzeszowie kędzierzynianie zagrali w eksperymentalnym zestawieniu z atakujacym Łukaszem Kaczmarkiem na przyjęciu i środkowym Andreasem Takvamem na ataku, a zastępujący Marcina Janusza i Przemysława Stępnia Radosław Gil grał po dwóch treningach z zespołem. Mimo porażki szczególnie w pierwszym secie zespół spisał się znakomicie.
- Kapitan Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle tak skomentował to wydarzenie: - Staraliśmy się walczyć jak mogliśmy. Trapią nas problemy zdrowotne, ale nie zamierzamy używać tego jako wymówki. Mimo wszystko chcemy wygrywać mecze, po to wychodzimy na boisko. W sobotę się nie udało, zespół z Rzeszowa był zdecydowanie lepszy. My postaramy się w kolejnym meczu zagrać już lepiej, mam nadzieję, że będziemy już w lepszej sytuacji zdrowotnej i będziemy mogli wystawić zawodników już na swoich nominalnych pozycjach - zapowiedział kapitan ZAKSY.
We wtorek czeka nas na pewno trudny mecz. Jednego możemy być pewni. ZAKSA się nie podda i będzie walczyć, aby wrócić na zwycięski tor.
A ZAKSA? Nasz zespół nie ma łatwych meczów, bo każdy chce pokonać trzykrotnego zwycięzcę Ligi Mistrzów, co było widać w meczu z Exactem Systems Częstochowa czy GKS-em Katowice. A kiedy jeszcze do tego dochodzą własne kłopoty, robi się bardzo trudno. Wydaje się jednak, że pozyskanie nowych zawodników uspokoiło sytuację i jutro ZAKSA będzie kontynuowała serie wygranych.
Autor: Janusz Żuk
|