Strona główna
Aktualności
Wywiady
Fotoreportaże
Filmy


Historia klubu
Sala Chwały
Sukcesy
Kędzierzyński Panteon Sławy
Skład
Nasi zawodnicy
Grali u nas
Trenerzy ZAKSY
Ciekawostki
Hala Azoty


Terminarz 2023/24
Tabela (2023/24)
Sezon 2022/23
Sezon 2021/22
Sezon 2020/21
Sezon 2019/20
Sezon 2018/19
Sezon 2017/18
Sezon 2016/17
Sezon 2015/16
Sezon 2014/15
Sezon 2013/14
Sezon 2012/13
Sezon 2011/12
Sezon 2010/11
Sezon 2009/10
Sezon 2008/09
Sezon 2007/08
Sezon 2006/07
Sezon 2005/06
Sezon 2004/05
Medalisci MP


Puchar Polski 2024
Puchar Polski 2023
Puchar Polski 2022
Puchar Polski 2021
Puchar Polski 2020
Puchar Polski 2019
Puchar Polski 2018
Puchar Polski 2017
Puchar Polski 2016
Puchar Polski 2015
Puchar Polski 2014
Puchar Polski 2013
Puchar Polski 2012
Puchar Polski 2011
Puchar Polski 2010
Puchar Polski 2009
Puchar Polski 2008
Puchar Polski 2007
Puchar Polski 2006
Puchar Polski 2005
Zdobywcy PP


Liga Mistrzów 23/24
Liga Mistrzów 22/23
Liga Mistrzów 21/22
Liga Mistrzów 20/21
Liga Mistrzów 19/20
Liga Mistrzów 18/19
Liga Mistrzów 17/18
Liga Mistrzów 16/17
Puchar CEV 14/15
Liga Mistrzów 13/14
Liga Mistrzów 12/13
Liga Mistrzów 11/12
Puchar CEV 10/11
Puchar CEV 09/10


O nas
Wygaszacze ekranu
Puzzle
Tapetki na pulpit
Galeria
Karykatury
Zawodnik miesiaca
Sondy

Sezon 2024/2025

XIV kolejka PlusLigi

Asseco vs. ZAKSA

Logo następnego meczu: Asseco Resovia Rzeszów vs. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ramach 14 kolejki PlusLigi w sezonie 2024/2025


ZAKSA zagra na "Podpromiu"


W sobotę 30 listopada o godzinie 14.45 na "Podpromiu" w Rzeszowie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ramach czternastej już kolejki zagra kolejny ważny mecz, którego stawką są ligowe punkty gwarantujące udział w rozgrywkach o Puchar Polski, do których kwalifikuje się pierwsza szóstka PlusLigi za zakończenie pierwszej rundy.

Tym razem rywalem naszego zespołu będzie Asseco Resovia Rzeszow prowadzona w tym sezonie przez byłego szkoleniowca ZAKSY Tuomasa Sammelvuo. Zresztą nie tylko osoba trenera łączy ten zespół z Kędzierzynem-Koźlem, bowiem u nas swoje największe sukcesy klubowe odnosili Paweł Zatorski, Bartosz Bednorz, Adrian Staszewski czy Krzysztof Rejno, dzisiaj zawodnicy z Podkarpacia.

Z tego choćby powodu sobotni mecz zapowiada się znakomicie, a jeśli do tego dodamy walkę o punkty, które teraz są tak istotne dla obu zespołów, możemy liczyć na znakomity pojedynek.

W przeszłości oba zespoły spotkały się 86 razy w rozgrywkach ligowych i tu lepszy bilans ma ZAKSA, która wygrywała 44 razy. W ostatnim sezonie dwukrotnie jednak lepsi byli nasi rywale. Kibice na pewno pamiętają ostatni mecz obu zespołów, kiedy w szeregach ZAKSY z powodu kontuzji zagrał nawet nasz trener przygotowania fizycznego Justin Ziólkowski.

W tym sezonie oba zespoły rozegrały 13 spotkań. ZAKSA zajmuje na tym etapie rozgrywek 5. Pozycję w tabeli z dorobkiem 26 punktów, a gospodarz spotkania jest na ósmej pozycji i ma pięć punktów mniej. Do szóstej Częstochowy rzeszowianie tracą trzy "oczka".

W ostatniej kolejce ZAKSA pokonał u siebie 3:1 barkom Każany Lwów, natomiast Resovia straciła dwa punkty w Suwałkach. Według szkoleniowca ZAKSY, ani poprzednie wyniki ani pozycja w tabeli nie będą miały wpływu na wynik meczu z ZAKSĄ.

- Znam bardzo dobrze topowych graczy Asseco Resovii, którzy potrafią grać na bardzo wysokim poziomie i ta drużyna ma ogromne możliwości. W sporcie nie liczy się to, co było w przeszłości, tylko to co jest w danym momencie. Nie ma więc znaczenia, że Resovia przegrała swój ostatni mecz ligowy, bo to jest drużyna, która ma znakomitych zawodników i świetnego trenera. Uważam, że w sobotę oba zespoły czeka bardzo trudny i zacięty bój. Musimy się do tego meczu bardzo dobrze przygotować, bo poziom gry, na jaki stać przeciwnika, jest bardzo wysoki - mówi Andrea Giani.

W podobnym tonie wypowiada się środkowy ZAKSY Karol Urbanowicz: -Myślę, że Asseco Resovia będzie chciała szczególnie sobie udowodnić, że potrafi grać na wysokim poziomie. Na pewno będzie chciała nas mocno odrzucić od siatki, ale wiem, że mamy na tyle jakości w drużynie, że możemy się jej przeciwstawić i tę siatkarską wojnę przechylić na swoją stronę. Nie mogę doczekać się tego meczu, bo na Podpromiu zawsze gra się rewelacyjnie. Obstawiam, że kibice w hali dopiszą. Naprawdę już zakasam rękawy i chcę już jechać do Rzeszowa, aby tam walczyć o kolejne punkty.

Jednym słowem czeka nas siatkarskie święto i …miejmy nadzieję, kolejna wygrana ZAKSY.

Autor:Janusz Żuk