Runda zasadnicza zbliża się do zakończenia, więc z coraz większym zainteresowaniem obserwujemy sytuację na czele i na końcu tabeli, gdzie wciąż trwa walka: z jednej strony o jak najlepsze miejsce przed fazą play-off, a z drugiej - o pozostanie w PLusLidze. W tej rywalizacji swoją wagę ma każdy mecz, a nasze oczy zwrócone są na korespondencyjny pojedynek ZAKSY z Bogdanką o miejsce czwarte.

W tym pojedynku w XXVII kolejce ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się we własnej hali z Aluronem CMC Zawiercie, a Bogdanka zagra mecz wyjazdowy ze Stalą Nysa, walczącą o utrzymanie.

Do Kędzierzyna przyjeżdża kandydat do mistrzostwa

Aluron CMC Warta Zawiercie to obok Jastrzębskiego Węgla i PGE Projektu Warszawa to jeden z kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Zawiercianie zajmują obecnie trzeciej miejsce w tabeli po rozegraniu 26 kolejek, mając na koncie tylko dwa punkty mniej od drugiego Projektu. Zawodnicy Aluronu grają bardzo skuteczną, można powiedzieć totalną siatkówkę, a w zespole trudno jest znaleźć lidera, bo każdy jest mistrzem na swojej pozycji. Auron Russell, Bartosz Kwolek, Karol Butrym, Mateusz Bieniek, Luke Perry, Miguel Tavares to zawodnicy, którzy decydują o obliczu zespołu.

Historia na korzyść ZAKSY

Gdybyśmy patrzyli na historię spotkań obu zespołów, to przemawia ona za ZAKSĄ, która wygrała 14 z 21 spotkań. Jednak patrząc na ostatnie dwa sezony, to tu dominują zawiercianie. ZAKSA spotkała się z Zawierciem trzy razy i trzy razy musiała uznać wyższość rywala, ostatni raz 16 listopada. Ostatnio ZAKSA nadrobiła zaległości, wygrywając pewnie 3:0 z Indykpolem AZS-em Olsztyn, natomiast Zawiercie pokonało Ślepsk Malow Suwałki 3:0, ani przez moment nie pozostawiając rywalom wątpliwości, kto rządzi na parkiecie.

Ciekawe pojedynki

Jak to zwykle bywa w meczach zespołów z czołówki tabeli, niedzielny pojedynek będzie miał wiele smaczków. Zobaczymy rywalizację dwóch wspaniałych libero: Erika Shojiego i Luke Peryego, rozgrywających: Marcina Janusza i Miguela Tavaresa, atakujących: Bartosza Kurka i Karola Butryma, środkowych: Mateusza Bieńka i Davida Smitha i można by jeszcze długo tak wymieniać.

Mecz walki

Mecze pomiędzy tymi zespołami i kiedyś i teraz cechowała walka, a o wynik drżeliśmy niemal do końca. Liczymy, że i tym razem zobaczymy kawał dobrej siatkówki, a ZAKSA przełamie serię trzech porażek z rzędu.

Autor:Janusz Żuk